Wątek fotograficzny, czyli fotki nie tylko Parczewa...

<serduszka>

więcej fotek na http://foto-klub.pl/galeria/index.php

jakim aparatem robisz zdjęcia??? ja sie nie znam ale wyglądają imponująco..
może warto żebyś zasiliła szeregi foto-klubu??Chyba że już uczęszczasz.
Pozdrawiam i może admin niech stwaorzy galerię dla użytkowników. Czyli może zamieścicie fotki yv, jeśli się zgodzi rzecz jasna.

Wygląda jak pomnik prawda? Ale to mim na zakopiańskich Krupówkach.

Druga malinka fajniejsza. Widzę zainteresowanie makrofotografią. Bez obiektywu makro lub pierścieni ciężko wykadrować optymalnie. Tańsze rozwiązanie to pierścienie n.p. http://www.foto-raj.pl/index.php?op=sklep&grupa=Tulejki&podgrupa=Pier%B6...
dobry obiektyw przyda się za to w innych sytuacjach :t

Fajne krzaczory. Pisz gdzie i kiedy.

Skoro CasThor przypomniał klimaty morsko-wakacyjne...;)

Uprzedzę od razu pytanie Palucha, NO PS

Wygląda na to, że twoją specjalności a jest makro. Kolejne ciekaw zdjęcie - zaraz będzie seria, a potem ... portfolio B) Wbrew pozorom nie jest to takie łatwe zrobić TAK takiego badyla. Mi się jakoś nie udaje :)
A jak z obróbką - było coś robione ?

Jeszcze w czasie tegorocznych wakacji ospała dotąd Pani błyskawicznie przez interkom zabroniła mi sfotografować bezcenne dzieło sztuki w postaci ... gipsowego Lenina :) Bardziej rozbawiony niż zdenerwowany podjąłem próbę pertraktacji, argumentując moje skandaliczne zachowanie chęcią posiadania na słomiance podobizn tow. Dzierżyńskiego, Stalina , Mao i oczywiście KimIrSena. Pani strzegąca instalacji może by i dała się ubłagać, ale nagle przypomniała sobie że to "Marszałek województwa" finansuje muzeum w Kozłówce, więc z tego powodu nie można fotografować lenina i innych, pomimo wyroków sadowych - którymi się podpierałem w przypływie desperacji. Wiadomo z marszałkiem województwa nie ma żartów - patrz sprawa basenu, więc odejszłem z kwitkiem (karnetem), szczęśliwe nie obity przez ochronę muzeum ;)
Ale o to "jaśnie panujący" w Kozłówce dyrektor muzeum w akcie szczególnej dobrotliwości swojej już pozwala fotografować Lenina, a nawet co się w głowie nie mieści wnętrza pałacowe. Nie można używać lamp i statywów, a szczegóły tutaj http://lublin.gazeta.pl/lublin/1,35640,10386690,Zakaz_poszedl_do_kosza__W_Kozlowce_mozna_robic_zdjecia_.html

Myślałem na tym ale nie wiem czy nie będzie problemów poźniej jak coraz więcej użytkowników będzie chciało swoje prace umieścić. Coraz więcej prac coraz mniej miejsca i transferu a nie chcemy chyba wykorzystać transer i zamknąć stronę na miesiąc.

Brak instrukcji... Proszę bardzo tu znajdziesz instrukcję http://www.panasonic.pl/obsluga_klienta.php?kat_id=320&cat=7&model=1391
Jeśli dobrze rozszyfrowałem twój aparat to jest to Panasonic DMC-LZ5. Wprawdzie panasonic publikuje instrukcję do modelu LZ2, ale pewnie podstawowa różnica to rozdzielczość matrycy. Nad ekranem LCD po prawej stronie jest pokrętło z trybami - kwiatek symbolizuje tryb makro. Miłej lektury i udanych zdjęć :)

Fajne :). Aparat dobrze poradził sobie z dużą rozpietościa tonalną kadru (czyli oddane są szczegóły w mocno oświetlonych i zacienionych fragmentach zdjęcia - co nie jest take łatwe). Optymalne kadrowanie to moim zdaniem trochę w dół i w lewo.

YvonneS napisał/a:
Paluch zrób coś z tym bo się cały wątek rozjechał.

Możesz sprecyzować o co chodzi z tym "rozjechaniem". Pytam, bo może są jakieś pomysły co można zrobić "żeby było lepiej".

Dobra fotografia obroni się sama, dlatego nie będę komentował pracy Gregorka. No może tylko tyle, żeby przełamał nieśmiałość i zaczął (tu) regularne publikacje ;)
Mamy dwóch nowych fotografów, z czego wypada się tylko cieszyć.
Kol. CasThor ostatnio wrzucił 3 fotki, z czego środkowa jest bardzo poprawnie skadrowana, a nawet ładna. Ze względu na kadr, podoba mi się także fotografia z kaczkami. Oczywiście technicznie fotki można jeszcze dopracować, ale od czegoś trzeba zacząć, a prawidłowa ekspozycja i kadrowanie to właśnie podstawy do dalszej pracy.

Co do mojej tutaj roli, to nie będę wywodami zaśmiecał wątku foto, ale chciałbym utworzyć odpowiednie wątki tematyczne. Zaproponowałem także adminowi przeniesienie kilku pokrewnych wątków z off-top do działu foto - czekam na odpowiedź B)

No i jeszcze muszę znaleźć czas na własna "tfurczość" :)

ps. w trakcie redagowania pojawiła się kolejna świetna fota ośmielonego Gregorka, telepatia jakaś czy co (w dobie GSM) :D Sami widzicie jak trudno zapanować nad wątkiem ;)

Dwie pszczółki ;]

Mamy kolejne fotki (aut.Xander) - a widać na nich (jak się dobrze przyjrzeć) pracowitego owada :D
W porównaniu z (poprzednim zdjęciem) kwiatkiem, fotki sprawiają gorsze wrażenie. Zastanówmy się dlaczego ...
W pierwszej chwili wydaje się, że przyczyną jest po prostu mały rozmiar głównego tematu (owada). Faktycznie owad jest słabo widoczny i gubi się w skomplikowanym wzorze tła. Jednak to nie rozmiar (owada) głównie decyduje takim właśnie wrażeniu, a jego (centralne) położenie w kadrze. Dzieląc kadr 4-oma liniami na 9 równych prostokątów, uzyskujemy w miejscu przecięcia tych linii 4 punkty, tzw. moce punkty kompozycji. W tych właśnie miejscach nasz wzrok najchętniej szuka głównego motywu fotografii.

Oto przykład (załóżmy, że chcemy pokazać owada)

Na tym zdjęciu najpierw spostrzegamy fragment ubrania, linię jeziora, w końcu dłoń po której łazi .... owad.

Owad dalej jest niewielki, ale spostrzegamy go bez trudu, bo znajduje się mocnym punkcie obrazu ...

Nie jestem fanatykiem sztywnego stosowania takiego sposobu kompozycji. W przypadku dużych symetrycznych motywów możemy sobie spokojnie pozwolić na umieszczenie ich centralnie na zdjęciu. Wydaje się jednak, że w sytuacji gdy nasz temat (np. owad) jest jedynie elementem wśród innych, warto zastosować sprawdzone metody przykucia uwagi widzów ;)

Paluch napisał/a:
Fajne :). Aparat dobrze poradził sobie z dużą rozpietościa tonalną kadru (czyli oddane są szczegóły w mocno oświetlonych i zacienionych fragmentach zdjęcia - co nie jest take łatwe). Optymalne kadrowanie to moim zdaniem trochę w dół i w lewo.

Dziękuję za opinię.
I...jeszcze jedno..

Parczewski foto-klub się rozwija ... - w tym roku realizujemy dwa równoległe projekty. Portret b&w z "odrobiną nagości" ;) oraz zestaw fotografii z Parczewa i okolic - oba tematy mamy nadzieję uwiecznić w formie kalendarza. Korzystając z powrotu zimy w tym tygodniu nadrabiam zaległości :) Ta fotka akurat z rundki wokół Parczewa - fajny szpaler 0,5 km przed Czeberakami od strony Gęsi - pod lasem ambona.
http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=parczew&Submit=Szukaj&long=22.974164&lat=51.695128&type=2&scale=1

No jak zwykle best of..nic dodać, nic ująć. Widzę, że nowy sprzęt coraz bardziej pokazuje pazur pod twoimi rządami ;)

Chciałem stworzyć galeria użytkowników. Każdy mogłby dodać do swojej galerii kilka zdjęć ale ten dodatego przeznaczony jest dla starych systemów na których stoi stron więc jak znajdę błąd to umieszcze.

Z dzisiejszej wyprawy do lasu ...

szkoda ze nie udalo sie uchwycic calej blyskawicy, taka poucinana to nieladna

YvonneS napisał/a:...czy zeby robić takie zdjecia trzeba mieć super sprzęt który robi wszystko za nas czy tylko sprzęt i przede wszystkim duszę?

Trzeba umieć patrzeć. Nie wiem czy da się tego nauczyć, jedni to mają inni nie. Paluch ma bardzo ciekawe spojrzenie do czego dochodzi dobry warsztat. Sprzęt jest sprawą drugoplanową.

Pamiętam, kiedyś byłem na spotkaniu z p. Wojciechem Prażmowskim i podczas tego spotkania studenci zadawali mu pytania. Jedno z pytań dotyczyło sprzętu. P. Wojtek zapytał studenta czy gdyby wiedział, że dane zdjęcie zostało wykonane np. pudełkiem po butach, to czy odebrał by je jako mniej wartościowe?

Wydaje mi się że nie ważne czym, ważne jak. Mam kolegę, Ignacego który z powodzeniem robił zdjęcia nawet pudełkiem po zapałkach. Jego zdjęcia docenili nawet kolekcjonerzy fotografii...

to już zależy od was ile wam wystarczy. Ale tak z 20 max.

Korzystając z niecodziennej mgiełki popełniłem kilka fotek w sobotę.

Więcej fotek z tego "spaceru" na nowej stronie Fotoklubu :
http://foto-klub.pl/galeria/thumbnails.php?album=35 B)

Moje pierwsze w miarę normalne koncertowe
-koncert zespołu Brown w Lubartowie, 11.09.2010:

1.

2.

3.

4.

Bohater wieczoru- Marcin Sułek.

Nie udało się przed Świętami, nie udało się po Świętach ;) ale wreszcie od dziś możecie zobaczyć osiedle za obwodnicą, Parczew rolny, ul. 1 Maja i cd. 11-Listopada oraz zalew.
Ogółem 191 miejsc / etapów wycieczki po Parczewie.

http://www.wirtualnyparczew.pl/wycieczka/wycieczka.html

To wszystko co zarejestrowałem na przełomie czerwca i lipca ubiegłego (już) roku :)
Oczywiście planowany jest niewielki suplement a.d. 2011. Może nawet wpadnę (znienacka) do Koczerg lub Jasionki ...
Możecie liczyć też na fotki z aktualnych wydarzeń w mieście. O aktualizacjach oczywiście poinformuję na e-parczew, warto także sprawdzać zakładkę "po kolei" na stronie startowej wirtualnego Parczewa.

YvonneS napisał/a:A jak się robi takie zdjecie?

Nie ma gotowej recepty. Chyba, że chodzi Ci o technikalia, w takim wypadku zapytaj Palucha, on jest autorem tego zdjęcia i sam najlepiej będzie wiedział jak to zrobił.

A szczerze, to to jakim sprzętem ktoś robi zdjęcia, mam w d....., żartowałem;)

Oczywiście, jeśli zdjęcia nie zajmują mojego transferu czyli nie są umieszczona na moim serwerze może ich być tutaj tysiące.

Wprawdzie zeszłoroczny...ale grzyb ;)

Motylka nie widać :(

Podobny motyw do kwiatka - sieć na siatce :}

i wracając do mglistych tematów

Już pisałem o tym, ale najważniejszą rzeczą żeby zrobić takie zdjęcie jest ... w ogóle wyjść z domu :) Czasem wraca się z niczym - tzn. z różnych przyczyn np. pogodowych efekty nie są takie na jakie liczyliśmy - wtedy mamy zaliczony spacer, czasem zdjęcia psują popełniane błędy - wtedy wyciągamy wnioski na przyszłość.

Odnośnie szczegółów. Była niedziela wrzesień 2007 :) ok. 7 rano, fajna mgła, więc na rower i w stronę Michałówki. Wyglądało to niesamowicie, jeszcze lepiej niż na fotografii. Niestety aparat nie jest w stanie oddać rzeczywistości, więc konieczna jest obróbka. To że miną rok, ma związek z tym że pierwsza próba edycji tego zdjęcia była do "bani" :@ . Przez rok coś tam w głowie przybyło i teraz poszło trochę lepiej. Główny problem to wyciągnięcie ciemnego dołu fotki, przy zachowaniu nastroju góry. Da się to zrobić sklejając dwie różne fotografie (wykonane z różną ekspozycją)
- więcej było o tym tutaj http://www.eparczew.com/forum/viewthread.php?forum_id=38&thread_id=33&rowstart=180.
Jeszcze trudniejsze było wyeksponowanie smug świetlnych. Tutaj nie ma niestety jednej prostej recepty. Po eksperymentach uzyskałem coś co przypomina tamten poranek.
Ale - zaraz ktoś kto to czyta pomyśli : nie mam lustrzanki ani drogich obiektywów, ani programów też drogich ;) . Przecież żeby uprawiać turystykę górską nie musimy od razu szykować się w Alpy czy Himalaje, ale w fotelu też na żadną górkę nie wejdziemy. Proponuję wstać i przyjść na Foto-klub czasem we wtorki 18:30 Dom Kultury Parczew B)

Jeśli można to znowu kilka słów. Bardzo mi się podoba portret "z za drzewa", automat niestety ustawił ostrość trochę przed postacią (na korze drzewa) - pomimo technicznych niedoskonałości fotka z dużym potencjałem.
Co do grzybka,to te same "propozycje" korekt, co wcześniej - dotyczyły owada. Może przypomnę :p

Paluch napisał/a:
Mamy kolejne fotki (aut.Xander) - a widać na nich (jak się dobrze przyjrzeć) pracowitego owada :D
W porównaniu z (poprzednim zdjęciem) kwiatkiem, fotki sprawiają gorsze wrażenie. Zastanówmy się dlaczego ...
W pierwszej chwili wydaje się, że przyczyną jest po prostu mały rozmiar głównego tematu (owada). Faktycznie owad jest słabo widoczny i gubi się w skomplikowanym wzorze tła. Jednak to nie rozmiar (owada) głównie decyduje takim właśnie wrażeniu, a jego (centralne) położenie w kadrze. Dzieląc kadr 4-oma liniami na 9 równych prostokątów, uzyskujemy w miejscu przecięcia tych linii 4 punkty, tzw. moce punkty kompozycji. W tych właśnie miejscach nasz wzrok najchętniej szuka głównego motywu fotografii. itd ...

Warto czasem zrobić kilka wariantów tego samego zdjęcia - n.p. grzyb w innym miejscu kadru, portret w kadrze pionowym...