Trasy rowrowe w okolicy

45 posts / 0 new
Ostatni wpis
Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Sezon rowerowy w pełni, a my tu mamy tylko jedną "profesjonalną" ścieżkę rowerową w okolicy :(. Proponuję wątek traktujący o ciekawych miejscach w okolicach Parczewa, gdzie warto i można dotrzeć na rowerze. Wiadomo, że takie zakątki są, nie wszystkim o nich wiadomo, a dotarcie o nich nie jest sprawą oczywistą - wśród nieoznakowanych leśnych i polnych dróg. Proszę o jasne i wyczerpujące opisy B)

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Pozwolę sobie przypomnieć o imprezie w najbliższy "łyk-end" B)
- II Parczewskim Mitingu Rowerowym. Szczegółowy program oraz rejestracja na stronie http://rowery-parczew.comoj.com/.
Profesjonalizm organizatorów widać m.in. po tym , że publikują czytelne mapy poszczególnych konkurencji http://rowery-parczew.comoj.com/index.php/Do-pobrania.html. Można sobie GPS-a zaprogramować ;)

ps. Jak ktoś chce zobaczyć tytułowy obrazek (zielony tunel) oraz inne atrakcje (o których mam nadzieję tu niebawem napisać) w realu, to radzę wybrać trasę Midi Crossu :D

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Widziałem dzisiaj coś "dziwnego" :r. 30-40 osób, w pomarańczowych czapeczkach - na rowerach :c Kawalkada wyruszała właśnie z parkingu pod bazyliką. Tak mnie to zainteresowało, że zjechałem na parking i zapytałem co to za grupa. Okazało się, że to jakieś dwa stowarzyszenia zorganizowały sobie rajd ścieżką rowerową przez Lasy Parczewskie :k
Dodam tylko, że na moje oko średnia wieku uczestników wynosiła ponad 50-lat.

yv napisał/a:
... ja odpadam, kondycyjnie totalna porażka, nie dałabym rady dojechać a co dopiero wrócić...Echhh

ech ta dzisiejsza młodzież :oe

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Wespazjan2
Trasy rowrowe w okolicy

Hehehehe, "młodzież" to była kiedyś, już nie pamiętam tak dawno to było :-P
Czytałam w kablówce o tym rajdzie, dosyć ciekawie to wyglądało, pogoda dopisała i chyba z tego co piszesz, uczestnicy rownież.
No ja bym się chętnie wybrała kiedyś ale musiałabym się przygotowac odpowiednio, żeby gdzieś pod drodze nie paść...:-d

Edytowane. Administracja.

MontZbi
Trasy rowrowe w okolicy

Nawiązując do tematu postu w Galerii Parczewskiej ukazało się sprawozdanie z mityngu oraz fotoreportaż

http://galeriaparczew.pl/news.php

genx
Obrazek użytkownika genx
Trasy rowrowe w okolicy

Byly ogloszenia ze 22 bedzie rajd rowerowy

andyR
Trasy rowrowe w okolicy

Ja widywałem na molo nad jez. Czarnym oraz obok mostu na rz. Bobrówce przecinającej gościniec (zdjęcie, niestety tylko z telefonu).

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Nad Czarnym są zaskrońce - ostatnie molo licząc od plaży.

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Jak donosi Dziennik Bałtycki :

Na Euro 2012 w Polsce na pewno gotowa będzie jedna autostrada. Będzie to licząca 2 tys. kilometrów... trasa rowerowa biegnąca wzdłuż północnej i wschodniej granicy przez pięć województw - pisze "Dziennik Bałtycki".

Zacznie się w Elblągu, a skończy w okolicach Rzeszowa. Projekt profesjonalnej drogi dla rowerzystów przygotowany przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zaakceptowała już Komisja Europejska. I wyłoży 42,5 mln euro. Pozostałe 7,5 mln będą musiały znaleźć lokalne samorządy, w tym gminy, które chcą, żeby autostrada przebiegała przez ich teren. Ale z tym nie będzie problemu.

- Zainteresowanie jest ogromne, bo gminy wiedzą, że autostrada to ogromna szansa na promocję nie tylko wśród rowerzystów z naszego kraju, ale i zagranicznych turystów, którzy coraz częściej zwiedzają Polskę właśnie na rowerach - powiedział Piotr Franaszek, który koordynuje prace nad przebiegiem trasy w województwie lubelskim.

- Trasa musi zostać poprowadzona przez obszary szczególnie atrakcyjne - powiedziała rzeczniczka Ministerstwa Rozwoju Regionalnego Anna Konik-Żurawska. Przy trasie musi powstać cała infrastruktura: parkingi dla rowerów, serwisy, wypożyczalnie sprzętu, wiaty do odpoczynku. Poza tym co 100 kilometrów musi się znaleźć węzeł komunikacyjny, czyli miejscowość, z której można się wydostać autobusem czy pociągiem. - To wymusza przeprowadzenie autostrady przez większe miasta - powiedziała rzeczniczka resortu.

Pierwsze prace przy budowie autostrady mają ruszyć wiosną 2009 r., we wszystkich pięciu regionach równocześnie. Trasa ma być gotowa do 2012 r.

Miejmy nadzieję, że "autostrada" nie ominie szerokim łukiem okolic naszego miasta :o A swoją drogą to świetna inicjatywa - rowerkiem z Parczewa nad Bałtyk, bez tirów i wariatów drogowych B)

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Ja widziałem ok. południa - wygrzewały się na słońcu - stąd wniosek, że rano, wieczorem i w dni pochmurne szanse są mniejsze. Powodzenia :)

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Na początek proponuję trasę która nie wymaga szczególnej kondycji, a pojechać warto bo miejsca bardzo ładne. Ogólna długość przejazdu ok. 20 km. Chodzi o ścieżkę przyrodniczą Czarny Las.

Wyjeżdżamy z Parczewa drogą na Kostry-Rudno. Po minięciu wsi Kostry dojeżdżamy do tzw. Czarnego lasu. Jeśli chcemy trochę skrócić drogę możemy od razu skręcić w zaczynającą się po lewej na skraju lasu dróżkę. Dla bardziej ambitnych oraz posiadaczy samochodów pozostaje do przejechania jeszcze 200-300 metrów i zjazd (przed łukiem drogi asfaltowej) w lewo. Po przejechaniu kawałka szutrowej dróżki, dojeżdżamy do mapki.

Teraz należy wrócić (w stosunku do drogi asfaltowej) 300-400m i drogą szutrową dojeżdżamy do altany. Do tego miejsc dochodzi także droga skrótowa - biegnąca skrajem lasu.Od altany odchodzą 4 drogi, z których jedna prowadzi bez problemu do celu. Jest nią niepozorna ścieżka biegnąca za altaną (oznaczona na fotografii czerwona strzałką).

Po następnych 200 metrach napotykamy kładkę, dającą pewność obrania (wcześniej) właściwej drogi.

Otaczający teren robi duże wrażenie zważywszy, że pomimo początków suszy jest ciągle sporo wody.

Solidna i duża konstrukcja zadaszonej wieży widokowej, umożliwia obserwację mokradeł przy każdej pogodzie.

Przed nami jeszcze ok. 200 metrów kładki, wśród bujnej roślinności bagiennej.

Mijamy mostek oraz kolejne kilkaset metrów leśnej drogi i docieramy do zadaszenia i bramy wjazdowej. Tu można zostawić samochód jeśli jedziemy od strony Milanowa.

Wkrótce dojeżdżamy do szosy biegnącej od Milanowa. Większe wycieczki zainteresuje spora altana.

Kierujemy się w lewo w stronę Milanowa. Po ok.1,5 km dojeżdżamy do skrzyżowania koło tamtejszego Liceum. Jeśli poruszamy się rowerem proponuję jechać na skrzyżowaniu prosto w kierunku Wierzbówki. Mijamy kościół, a pod samym lasem cmentarz. Dobrą drogą (trochę piachu od strony Wierzbówki) po ok. 2 km docieramy do Wierzbówki. Kolejne 2 km dzielą nas od szosy Parczew - Lubartów.

Oczywiście można pokonywać trasę w kierunku odwrotnym. Dla posiadaczy samochodów odległość od "parkingu" do wieży widokowej jest jednak zdecydowanie większa jadąc od strony Milanowa, niż zmierzając przez Kostry.

Mapkę trasy możecie znaleźć tutaj http://www.bikemap.net/route/446767. W stosunku do opisanej powyżej proponuję w Jasionce zjechać z drogi Parczew-Kostry-Rudno i równoległą do tej trasy drogą gruntową przejechać przez Czeberaki. UWAGA : po minięciu Czeberak na skraju Czarnego Lasu ok. 50 m trzeba będzie pokonać wąską ścieżką (brak drogi). Proponuję dokładnie obejrzeć zdjęcie satelitarne. Punkty charakterystyczne : tuż przy linii wysokiego napięcia, przechodzimy przez przepust na szerokim rowie, za przepustem ok. 10-15 m po prawej jest słabo widoczna ścieżka, która po ok. 50 m przechodzi niezłą drogę.

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

robot
Obrazek użytkownika robot
Trasy rowrowe w okolicy

Heh he. Widzę że ktoś oprócz mnie ma problem ze snem... :)

A tak na poważnie to fajny pomysł na wątek. Miałem jutro, tzn. dzisiaj jechać na jakąś wycieczkę. Myślałem o jez. Obradowskim ale chyba zmienię plany.... Dzięki Paluch!
Pzdr.

"(...)Znów w dłoni zamiast płaskiej butelki
Znany kształt kolby od parabelki(...)"

Wespazjan2
Trasy rowrowe w okolicy

Oooo a kleszcze też są?

Edytowane. Administracja.

Bruttisima
Obrazek użytkownika Bruttisima
Trasy rowrowe w okolicy

Nie wiem czy są kleszcze ale grzybki na pewno :)

I jagody :)

I konwalie oczywiście tylko w maju :)

Żyjemy tak jak śnimy - samotnie...

Wespazjan2
Trasy rowrowe w okolicy

Bruttisima napisał/a:
Nie wiem czy są kleszcze ale grzybki na pewno :)

I jagody :)

Ja tam wolę nie ryzykować a jagody mogę kupić ostatecznie.

Edytowane. Administracja.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Uprasza się forumowiczów o nie zbaczanie z trasy (tj. z tematu) ;) Inaczej niebawem "odjedziemy" - do polityki ... :|

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Znalazłem w sieci opis wspominanej już trasy rowerowej przez Lasy parczewskie - który można przeczytać na http://www.trasa_rowerowa_parczew.republika.pl/wstep.html,
a dodatkowe odnośniki (na dole strony) zawierają mapę i wiele cennych informacji.
Długość trasy - 42 km :o

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

xander
Trasy rowrowe w okolicy

A ta "większa altana" przy Milanowie to jest (nie wiem czy tak się to nazywa dokładnie) stanica myśliwska naszego parczewskiego koła myśliwskiego Jeleń 76, tam odbywają się zebrania przed polowaniem Hubertus. Taka mała ciekawostka ;]

borysek
Trasy rowrowe w okolicy

Kurcze Xander zaskoczyłeś nas :D ;] ;)

BESTI@666
Obrazek użytkownika BESTI@666
Trasy rowrowe w okolicy

No tak, a ja sięzgubiłam :-r, chcialam dojechac do Michałówki, ale chyba nie w tę droge wjechałam. Yv i to przez Ciebie :-r:-r:-r.

Człowiek "wykształcony"jest to człowiek zewsząd od istoty rzeczy oddzielony mgłą i chmurami cudzych pojęć, tak nieraz gęstymi, że ani jeden promień się nie przedrze.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

BESTI@666 napisał/a:
No tak, a ja sięzgubiłam :-r, chcialam dojechac do Michałówki, ale chyba nie w tę droge wjechałam.

http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=&loc=parczew&Submit.x=0&Submit.y=0&Submit=Szukaj&long=22.932704&lat=51.6291936&type=2&scale=4&long=22.9460624&lat=51.6316464&type=2&scale=4

Ul. Kościuszki Parczew (lewy górny róg) => Michałówka (prawy dolny) - przy zalecanej rozdzielczości monitora 1280x1024 p

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Wespazjan2
Trasy rowrowe w okolicy

BESTI@666 napisał/a:
Yv i to przez Ciebie :-r:-r:-r.

Co przeze mnie?
Jaka z Ciebie Bestia skoro w "piekle" drogi nie mozesz odnaleźć? ;-P

Edytowane. Administracja.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Początkowo ten post zamierzałem umieścić w wątku "wkurzyło mnie". To że trafił tutaj, spowodowane jest nadzieją, że uda się wyperswadować chociaż jednej osobie zamiłowanie do brudu ...
Zawiozłem ostatnio rodzinę do opisanego wcześniej Czarnego lasu, a tu takie obrazki :

Już sieć handlowa Media Markt doszła do wniosku, że pewnej kategorii klientów nie warto obsługiwać i mówi to otwarcie w sowich reklamach. Ja także nie będę ukrywał, że nie chcę napotykać na ślady działalności takich osobników w postaci puszek, butelek, papierów, stłuczki w jeziorach (!) Brudasy - można podzielić z grubsza na dwie kategorie : tych którzy zwyczajnie nie rozumieją związku przyczynowo skutkowego pomiędzy swoim zachowaniem, a jego efektami (stertami śmieci) i syfofili - tzn. tych którzy z racji cywilizacyjnego skrzywienia, czują się źle jeśli nie oznaczą swojego terytorium odpadami bytowymi.

Obu tym grupom proponuję wyprawę do raju. Miejsca gdzie do woli, albo do czasu opamiętania się, będą mogli bez ograniczeń i beztrosko oddawać się swojemu ulubionemu zajęciu ŚMIECENIU. W zamian za zdradzenie drogi do tego sekretnego miejsca liczę, że będą z daleka omijać trasę do Czarnego lasu i inne (jeszcze) czyste miejsca - z pożytkiem dla nas wszystkich.

A więc do rowerów. Wyjeżdżamy drogą na Glinny Stok - Lubartów. Trzymamy się prawej krawędzi jezdni, staramy się zachować prostolinijny tor ruchu, nie puszczamy pod żadnym pozorem kierownicy i nie zajeżdżamy TIR-om drogi. Po ok. 2 km docieramy do wiaduktu kolejowego, przed którym należy skręcić w prawo.

Komfortową dwupasmową arterią (jeden pas betonowy i jeden gruntowy) jedziemy jeszcze 300 metrów.

Osoby rozumiejące język polski mogą się zapoznać z regulaminem.

Przed nami już tylko ziemia obiecana i stróż.

Tu można śmiecić - żadna straż leśna, żadna policja, czy inny upierdliwy turysta nie będzie upierał się przy zachowaniu czystości. Tak sobie myślę, że rowery też możecie tam zostawić. W końcu po co Wam one... :|

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Z przyczyn technicznych - duża pracochłonność - prezentacja tras skończyła się i zaczęła na próbie :(
Na szczęście jest Garmin a teraz dotarłem także na stronkę http://www.bikemap.net która znacznie upraszcza "robotę".
Opublikowana powyżej trasa wygląda tak : http://www.bikemap.net/route/445951.

ps. UWAGA UWAGA w najbliższą niedzielę szykuje się impreza rowerowa http://rowerowyparczew.site50.net/

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Czas leci. Nowych tras na e-parczew jak na lekarstwo - widocznie wszyscy "rowerzyści" wyjechali na wakacje ;)
Proponuję kolejną trasę. Długość ok. 15 km, bez szczególnych utrudnień - pod warunkiem, że nie jest zbyt mokro, bo wtedy pojawia się błoto. Trasa pomimo stosunkowo niewielkiego oddalenia od Parczewa jest przykładem, że nawet bardzo blisko miasta można spotkać fajne miejsca.

Najlepiej wystartować ze skrzyżowania ulic 11-ego Listopada i Kościuszki (w pobliżu młyna i bazy rejonu dróg). Jedziemy do końca ul. Kościuszki początkowo nowiutkim asfaltem, później kawałeczek trylinką. Dojeżdżamy na końcu do tzw. gościńca i skręcamy w lewo w polną drogę kierując się na wschód w stronę Michałówki. Po ok. 1,5 km dojeżdżamy do skrzyżowania, przy nim kapliczka i przydrożny krzyż. Można jechać dalej prosto, jednak ciekawiej będzie pojechać w prawo przez wieś Michałówka, drogi nie nadłożymy sporo...

Przyznam się, że tędy prowadziły trasy moich pierwszych wycieczek w czasach podstawówki. W świecie kiedy nie było jeszcze Internetu, a "video" było luksusem, dalekie wyprawy do lasów pod Michałówką stanowiły miły przerywnik wakacji. A teraz ... to trochę jak na polskim filmie " Nad rzeką której nie ma". Ech, rozmarzyłem się :(
Wracając do teraźniejszości, niewiele się tam zmieniło, może to i dobrze, a może niedobrze (dla mieszkańców) ...

Po przejechaniu (od krzyża) ok. 1 km, na skraju Michłówki napotkamy rozwidlenie dróg (współrzędne GPS N51st 38m 492s E22-55.239), w prawo Siedliki (przez las - też można się wybrać), nas jednak interesuje kierunek w lewo. Za wsią rozpoczyna się żużlówka. Po ok. 1,5 km mamy kolejne rozwidlenie ( GPS N51-38.246 E22-58.067). Dookoła zapach gryki i asfaltu :).

Jadąc prosto dotrzemy do Woli Przewłockiej i trasy Debowa Kłoda - Przewłoka. My skręcamy w lewo (kierując się na widoczny nad lasem maszt radiowy). Mijamy tzw. piekiełko - sądząc po forumowym opisie, tu (być może) mieszka znana chyba wszystkim yv ;)
A tak poważnie, to mijając wytwórnię asfaltu dojeżdżamy do trasy Parczew-Przewłoka. Skręcamy w prawo w stronę Przywłoki. Mijamy most na Piwoni i 50 metrów za mostem skręcamy w lewo, w polną drogę (GPS N51-38.975 E22-59.145 ).

Teraz chyba najbardziej niebezpieczny odcinek. Poruszamy się po betonowych płytach - pomiędzy nimi spory dołek, obok nich wielkie pokrzywy :o
Niepostrzeżenie na odcinku kilkuset metrów z ruchliwej trasy trafiamy na podmokłą łąkę, wilgotny las, który zaraz zmienia się wraz z podnoszącym się terenem. Przecinamy polną drogą wspomniany las, jego skrajem dojeżdżamy do linii energetycznej i szpaleru brzóz przy drodze. Gdy kończy się las skręcamy w lewo (GPS N51-39.296 E22-58.698)

Po prawej pola, po lewej dolina Piwonii , przed nami ok. 2,5 km Jasionka.

Ale zanim tam dojedziemy, przed pierwszymi zabudowaniami proponuję skręcić w lewo na nadbrzeżne łąki (GPS N51-39.360 E22-56.911). Pozwoli nam to uniknąć jazdy zapiaszczonym odcinkiem, a przy okazji podjechać bliżej do naszej rzeki.

Im bliżej cywilizacji tym gorsza " nawierzchnia". Gdy kończy się dróżka przez łąkę, jedziemy prosto rozjeżdżona przez ciągniki drogą, lub w przypadku sporego błota omijamy ten odcinek skręcając w prawo w polną drogę - która zaprowadzi nas do Jasionki III. Jeśli pojechaliśmy prosto zaraz docieramy do Jasionki II (GPS N51-39.235 E22-56.055).
Tak czy tak, jadąc przed siebie asfaltem wracamy do Parczewa.

Trasę można oczywiście pokonać w odwrotnym kierunku. Jadąc jednak przez Jasinkę III, łatwo jest wybrać niewłaściwą "ślepą uliczkę", wiem bo sprawdziłem... :oe

Mapkę trasy znajdziecie tu : http://www.bikemap.net/route/446921

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

W pewne niedzielne popołudnie wsiadłem na rower i pojechałem ...
http://www.bikemap.net/route/445991

ps. Strona bikemap rewelacyjna jeśli chodzi o szybkość edycji tras (ok 15 min).

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

W związku z nowym sezonem i imprezą rowerową w Białce (14 czerwca 11:00) odświeżam wątek B) ... i oczywiście zachęcam do umieszczania tutaj opisów tras rowerowych w okolicy Parczewa

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

andyR
Trasy rowrowe w okolicy

Ja jeszcze nie miałem okazji w tym roku dłuższej przejażdżki zaliczyć, ale oczywiście w sobotę się wybieram na ten odcinek po lesie.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Odświeżam wątek ... bo sezon rowerowy się zaczął :)
Pokrzepiający jest wzrost zainteresowania turystyką rowerową, co można zauważyć zwłaszcza w sobotnio - niedzielne popołudnia, na okolicznych drogach i dróżkach. Jest duża szansa, że będzie jeszcze lepiej, a to między innym dzięki rozwijającej się inicjatywie Parczewskiego Mitingu Rowerowego.
Było już o tym w Newsach ale przypomnę, że w dniach 13 -14 czerwca br. organizowana będzie II edycja Mitingu - szczegółowe informacje oraz rejestrację uczestnictwa można uzyskać korzystając ze strony internetowej http://rowery-parczew.comoj.com/.
Na stronie tej zamieszczone jest również zaproszenie na majowy wyjazd integracyjny - data (jak rozumiem) jeszcze ostatecznie nie sprecyzowana.
Ze swej strony mam zamiar poszerzyć listę proponowanych tras rowerowych oraz uzupełnić już opublikowane o kompletne informacje dla urządzeń GPS. Dwie nowe trasy aktualnie w przygotowaniu B)

Jakieś 2 km od Makoszki

Tutaj wersja 1600x1200 pikseli która może posłużyć jako tapeta - reklama mitingu - do dowolnego wykorzystania (w tej formie)
http://www.foto-klub.pl/paluch/miting.jpg

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Wrzuciłem kilka tras na wspomnianą stronkę.

Wycieczki już opisane w tym wątku :
- Dolina Piwonii http://www.bikemap.net/route/446921
- do Czarnego lasu (proszę powyżej sprawdzić modyfikację opisu trasy !) http://www.bikemap.net/route/446767
- Jasionka - Zaniówka - Czeberaki http://www.bikemap.net/route/445951

Nowe :
- na "groby partyzantów" prze Makoszkę i Ochożę http://www.bikemap.net/route/446887
- przez Lasy Parczewskie nad jez. Kleszczów http://www.bikemap.net/route/447085
oraz wymieniona w poprzednim poście

Mapki utworzone praktycznie automatycznie, na podstawie danych z GPS z faktycznie przejechanych tras z niewielkimi modyfikacjami w przypadkach widocznych rozbieżności z podkładem fotograficznym z satelity.

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

mityngrowerowy
Trasy rowrowe w okolicy

Organizatorzy II Parczewskiego Mityngu Rowerowego wpadli na pomysł, aby zorganizaować dla lubiących jazdę na rowerze majowy wyjazd integracyjny. Data wyjazdu i jego trasa są do ustalenia. Czy byliby na taki wyjazd jacyś chętni? Osobiście widzę to tak, że zbieramy się na parkingu przy bazylice w któryś (czekam na propozycje) niedzielny poranek, robimy wspólnie ustaloną trasę i kończymy ogniskiem. Chodzi o to, aby ludzie lubiący jeździć na rowerze w naszym mieście mogli się dzięki takim wyjazdom zintegrować, poznać, a dzięki temu zacząć jeździć razem. Kto wie, może będzie z tego jakaś grupa rowerowa?
Jestem zaprzyjaźniony z taką właśnie grupą, która działa w mającym 2,5 tyś. mieszkańców Józefowie i robią od kilku lat naprawdę kapitalne rajdy. Tutaj link do zdjęć: http://jkr.org.pl/gal.html
Wczoraj wróciłem właśnie z rajdu organizowanego przez Józefowską Kawalerię Rowerową do Lwowa. Rajd trwał 4 dni, 80 uczestników, ponad 250 przejechanych wspólnie km. Moc wrażeń i niezapomnianych miejsc! Może właśnie te majowe wyjazdy integracyjne zaoowocują kiedyś stworzeniem takiej właśnie grupy w Parczewie? Czekam na Wasze propozycje.
Grzesiek

andyR
Trasy rowrowe w okolicy

Ja się zapisuję.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Zapraszam do lektury i (koniecznie) wypróbowania kolejnej moje propozycji jeśli chodzi o trasy rowerowe w okolicach Parczew.
Względem poprzednich publikacji w tym wątku mniej będę się koncentrował na szczegółowych opisach ułatwiających orientację w terenie, a to ze względu na załączone mapki oraz informacje dla urządzeń GPS. Mam nadzieję, nie utrudni to odbycia wycieczki.

Aby nie zamulać tematu aspektami technicznymi, wszelkie wyjaśnienia dotyczące oznaczeń niebawem znajdą się w wątku o urządzeniach i mapach GPS http://www.eparczew.com/forum/viewthread.php?forum_id=22&thread_id=465, do którego proszę zaglądać w razie wątpliwości. Czekam też na sygnały odnośnie ewentualnych wykrytych pomyłek lub pomysłów na modyfikację zamieszczanych materiałów - szczególnie mapek i plików z trasami.

Myślę, że po tym wstępie możemy wyruszyć :) Trasa została opracowana w dwóch wariantach : krosowym oraz rodzinnym - omijającym w miarę możliwości błotniste i nierówne odcinki.

Wersja krosowa mapka pdf http://www.foto-klub.pl/paluch/trasy/mapki_pdf/trasa3_czeberaki_kros.pdf
Wersja rodzinna mapka pdf http://www.foto-klub.pl/paluch/trasy/mapki_pdf/trasa3_czeberaki_rodzinna.pdf
Pliki z trasami do urządzeń marki Garmin : http://www.foto-klub.pl/paluch/trasy/garmin/
Pliki w uniwersalnym formacie GPX http://www.foto-klub.pl/paluch/trasy/format_gpx/

Proponuję jako punk startu przyjąć CPN przy ul. 1-Maja (oczywiście w Parczewie) [PUNKT 1]. Poruszamy się drogą asfaltową na kierunku na Kostry. Skręcamy na krzyżówkach [P2] w kierunku Jasionki III. Trzymamy się asfaltu aż do krzyżówki przy ostatnich zabudowaniach - tu akurat będzie to posesja sołtysa [P3]. Jedziemy dalej prosto drogą gruntową, mając po lewej las. Dojeżdżamy do kolejnego rozjazdu [P4].

Jadąc prosto będziemy poruszać się skrajem lasu i dojedziemy do ambony [P5] .

Niestety ten odcinek chociaż bardzo malowniczy jest trochę podmokły, stąd mocno zryty przez traktory. Po większych deszczach możemy napotkać spore trudności z przejazdem. Odcinek ten możemy ominąć skręcając w [P4] w prawo, oddalając się trochę od lasu, aż do krzyżówki [P7]. W tym punkcie możemy już spokojnie skręcić w lewo, aby dotrzeć do lasu w [P6]. Następnie jedziemy dalej skrajem lasu niebawem docierając do pierwszych zabudowań wsi Zeniówka.

Pod rozłożystym kasztanowcem [P8] należy skręcić w lewo, znowu kierując rower w stronę lasu. Dojeżdżamy do krzyżówkę [P9] gdzie droga zachęca do skrętu, ale my powinniśmy jechać dalej prosto, aby dotrzeć znowu do lasu [P10]. Przed nami droga skrajem lasu i ponownie gorsza "nawierzchnia". Ominięcie tego odcinka raczej nie jest możliwe, więc w razie problemów radzę ominąć co większe kałuże prowadząc rowerek B) Na szczęście ten fragment trasy zaraz się kończy.

Przy wyjeździe na otwarty teren po lewej miniemy drogę [P11] prowadzącą na przełaj przez okrążany las. Z drugiej strony wjazd znajduje się w [P4]. Przyznam, że jeszcze tamtędy nie jeździłem więc trudno mi jest powiedzieć coś o warunkach jazdy. Może ktoś z mieszkańców Czeberaki lub Jasionki posiada wiedzę na ten temat ...
Powracając do opisywanej trasy. Wyjeżdżając z lasu zobaczymy w pewnym oddaleniu zabudowania wsi Czeberaki. Poruszając się w kierunku wsi, dosłowni po 100 metrach (dokładnie 84 m) skręcamy [P12] w lewo i ponad rowem melioracyjnym docieramy do Kolonii Czeberaki. Jadąc niezłą szutrówką oddalamy się od lasu. Mijamy krzyżówkę [P13]. W następnym punkcie [P14] trzeba skręcić w lewo. Po prawej dojazd do trasy Gęś - Kostry - Milanów, prosto ślepa uliczka ...
Skręcając w lewo jedziemy w stronę lasu. Zachęca do tego świetna nawierzchnia. Równy, szeroki, ubity żwir. Drogą tą można by było w niezłą prędkością dojechać nawet samochodem do Jasionki, brakuje jednak ok. 300 m. Docierając do lasu [P15] droga szybko traci na jakości. Ostatnie 200 m może być problemem - dlatego proponuję w wariancie rodzinnym [P18] odbicie od lasu i dojazd do najbardziej wysuniętych zabudowań Jasionki oraz asfaltówki [P19]. Jeśli nam błoto i koleiny nie straszne jedziemy ponad lasem do krzyżówki [P16] następnie skręcamy w stronę zabudowań, dojeżdżając do w/w drogi asfaltowej [P17]. Dalej to już "z górki" - sołtys [P3] - Jasinka III - krzyżówka P2 - dystrybutor w CPN :)

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

BESTI@666
Obrazek użytkownika BESTI@666
Trasy rowrowe w okolicy

To nie było piekło, ale jakowyś anielski trakt z przeszkodami;-P:-d

Człowiek "wykształcony"jest to człowiek zewsząd od istoty rzeczy oddzielony mgłą i chmurami cudzych pojęć, tak nieraz gęstymi, że ani jeden promień się nie przedrze.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Pomimo niepewnej pogody frekwencja dopisała :) Sam niestety nie brałem (z zabiegania) udziału, ale widziałem na starcie jednego forumowicza - podobno ukończył przejazd w "czołówce" B)

Kilka pamiątkowych fotek, no i życzenia dla organizatorów kontynuacji cennej inicjatywy.

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Nie było mnie trochę w Parczewie. Obglądałem fajne miejsca w Polsce NE, (niestety) poruszając się samochodem. Może nie ma u nas tysiąca jezior, ale z pewnością jest wiele miejsc wartych odwiedzenia Wygląda na to, że miejscowi turyści-rowerzyści "wiedzą, ale nie powiedzą" o nich. Znam jednego "serwisanta" co zjeździł Lasy Parczewskie, ale się "wstydzi" opisać przygody ;z . Pozostaje wsiąść na rower, zabrać ze sobą niezbędne rzeczy, " kamień zielony"... Proponuje tylko rozejrzeć się wcześniej w terenie na stronach :c :
http://www.zumi.pl/namapie.html?qt=&loc=Parczew&Submit.x=0&Submit.y=0&Submit=Szukaj
oraz
http://212.244.179.188/website/Orto/viewer.htm?ActiveLayer=2&Query=IDGMINY%20%3D%20%270613044%27&queryZoom=yes
ten ostatni serwis bywa kapryśny jeśli chodzi o "otwieralność"

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

BESTI@666
Obrazek użytkownika BESTI@666
Trasy rowrowe w okolicy

Do palucha...:-d
Aczkolwiek nie wiem do którego, bo mam ich aż 10:-d, ale to juz zart:D
Może mnie popilotujesz?? Tak sam na sam ??:-d:-d

Człowiek "wykształcony"jest to człowiek zewsząd od istoty rzeczy oddzielony mgłą i chmurami cudzych pojęć, tak nieraz gęstymi, że ani jeden promień się nie przedrze.

Wespazjan2
Trasy rowrowe w okolicy

Fotki, fotki!

Edytowane. Administracja.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

BESTI@666 napisał/a:
Może mnie popilotujesz?? Tak sam na sam ??

... we dwójkę to najłatwiej zbłądzić ;) , proponuję większe grupy, są chętni ? ... rajd e-parczewiaków - to brzmi nieźle :)

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Chyba masz nieaktualne "mapy" ;) Wystarczy przejrzeć ofertę telefonów w abonamencie jednego z operatorów - 29 modeli posiada nawigację GPS w tym 10 można mieć już za 1zł. A są jeszcze na rynku modele z poza oferty operatorów. Oprócz tego mamy masę modeli typowej nawigacji GPS, z mapami, bazami danych POI i co tam kto jeszcze chce - ale o tym w następnym odcinku ...

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

Wespazjan2
Trasy rowrowe w okolicy

Brzmi nieźle ale ja odpadam, kondycyjnie totalna porażka, nie dałabym rady dojechać a co dopiero wrócić...Echhh

Edytowane. Administracja.

andyR
Trasy rowrowe w okolicy

Ja trochę jeździłem z GPS rowerem. Ale za dużo uwagi poświęcałem na zabawę urządzeniem a za mało na oglądanie okolicy. Wolę bez.
Zabawna sytuacja była jak w wiejskim sklepiku z kieszeni odezwała mi się pani Marzena i powiedziała "za 200 metrów skręć w prawo". Sklepowa prawie zapomniała mnie policzyć, wyszła za mną i pewnie patrzyła, czy skręcę. :)
Jak wyjeżdżam rowerem, to nigdy nie planuję, gdzie pojadę, a jak pobłądzę, to też jest ciekawie.

Paluch
Obrazek użytkownika Paluch
Trasy rowrowe w okolicy

Nie ma to wielkiego znaczenia na jakim rowerze jedziemy, czy mamy specjalny ubiór, prowiant, narzędzia do naprawy roweru, GPS-a w plecaku - jeśli tylko wycieczka przebiegnie bezpiecznie. Sprawny rower, odpowiedni strój, zapas napojów i żywności, urządzenia łączności i nawigacyjne znacznie zwiększają nasze szanse na powodzenie.
Oczywiście nic na siłę. Pewnie, że śmieszne jest korzystanie z GPS w celu dotarcia do Milanowa czy Makoszki. Ja akurat mam takie doświadczenia, że między swobodną jazdą, a przedzieraniem się przez podtopioną łąkę, różnica wynosi jeden zbyt wczesny skręt, osobiście wolę podziwiać podtopioną łąkę z "trasy" niż wylewać wodę z butów ;) Oprócz tego chyba wszystkim zależy żeby turystykę rowerową uprawiało jak najwięcej osób - nie każdy musi dysponować żelazną kondycją lub przyjdzie mu do głowy zabrać ze sobą dzieci. Wtedy to ma znaczenie czy wycieczka przebiegnie planowo czy też trzeba wykonać 200% normy ...
Jedźmy dalej :) Jeśli GPS jest zbędny to napisz nam Romeczku o tych wszystkich fajnych miejscach gdzie udało ci się zabłądzić, ale tak żeby większość z czytających mogła tam też dotrzeć na rowerze. Pamięć zawodna, słowa nieprecyzyjne, efekt raczej będzie połowiczny. Czy turystom z innych regionów kraju wystarczą opisy tras w stylu Czereśniaka z serialu o pancernych "wedle trzech buczków" :D
Pod względem sprzętowym i oprogramowania nie ma w tej chwili większych przeszkód żeby tworzyć i publikować własne mapy i trasy. Oczy przecierałem ze zdziwienia, kiedy stwierdziłem, że najlepsza w Polsce mapa (gór) GPS jej za darmo, bo została stworzona przez grupę zapaleńców którzy potrafili skoordynować swoje działania. Mapa ta ciągle się rozwija, a nasza okolica to niestety tzw. dzikie pola, czyli biała plama. Proponuję zajrzeć na stronkę http://gps.astronet.pl/new/news.htm
Można to zmienić, niejako przy okazji, wystarczy zabrać ze sobą na wycieczkę włączony GPS i włożyć trochę wysiłku w opracowanie danych.
Jeśli kogoś interesują szczegóły techniczne to wiele wyjaśni w/w strona, za pomocą Google można też natrafić na inne strony oraz forum internetowe. O trasach TU miało BYĆ, dlatego proponuję ewentualne wałkowanie technicznych aspektów GPS w nowym wątku http://www.eparczew.com/forum/viewthread.php?forum_id=22&thread_id=465

ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.

andyR
Trasy rowrowe w okolicy

Szkoda, że nie ma zdjęć zrobionych na mecie. Było trochę błota i kałuż w lesie. Zabawa była przednia. Kto się przestraszył pogody, niech żałuje.
Za rok przydało by się trochę więcej reklamy. No i ludzie na punktach kontrolnych jakoś szybko się "zmyli" i niektórzy uczestnicy trochę się gubili.
Ale ogólnie, jak na pierwszy raz, to super impreza. Oprócz kamizelki z numerem startowym i mapką, każdy miał zapewnioną wodę na drogę oraz posiłek na mecie.

Wespazjan2
Trasy rowrowe w okolicy

Czyli jednak fajnie było.

Na pewno za rok będzie więcej chętnych.

No i gratulacje! :)

Edytowane. Administracja.