Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

648 posts / 0 new
Ostatni wpis
orange
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

l_k bardzo mi się podoba to co napisałeś o wierze w poście powyżej. Bardzo dobrze, że zacząłeś popierać swoje wypowiedzi jakimiś źródłami. Od początku nie broniłem tu księży, którzy mają coś na sumieniu ale chciałem dowodów i je dostałem. Też uważam, że jakiekolwiek formy nadużyć przez duchownych powinny być potępiana a takie osoby karane bo poprzez takie nadużycia Kościół traci i autorytet i zaufanie i potem są dyskusje takie jak ta.
KK jest ogromny i jest w nim wiele możliwości że tak się wyrażę "wzrostu w wierze" i uważam, że mimo wszystko więcej w nim dobra niż zła.

orange
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Oświadczenie Kurii Metropolitalnej w Lublinie
w związku z tragiczną śmiercią ks. Bogusława Psujka

W dn. 10.08.2012 r., na cmentarzu w Łopienniku Nadrzecznym znaleziono spalone zwłoki ks. Bogusław Psujka, kapłana Archidiecezji Lubelskiej. W tej sprawie prowadzone jest dochodzenie przez Prokuraturę Okręgową w Zamościu, mające wyjaśnić okoliczności i przyczyny tego tragicznego zdarzenia.
Jak już informowaliśmy ks. Psujek w ostatnim czasie został zawieszony w pełnieniu wszelkich posług o charakterze duszpasterskim, w związku z postawionymi mu wcześniej zarzutami. Prokuratury w Krasnymstawie i Lublinie prowadzą dochodzenie w tych sprawach.
Ks. Bogusław Psujek, zarówno wobec instytucji wymiaru sprawiedliwości, jak i przed swoimi zwierzchnikami nie przyznał się do winy, wyraźnie oświadczając, że zarzucane mu czyny nigdy nie miały miejsca.
Kuria Metropolitalna w Lublinie, deklarując od początku współpracę z wymiarem sprawiedliwości, udostępniła Prokuraturze w Lublinie wszelkie dokumenty, o jakie się do niej zwrócono, dla jasnego i pełnego wyjaśnienia sytuacji.
W związku z zaistniałym tragicznym wydarzeniem, mając na uwadze godność osób zaangażowanych w ostatnim czasie w podmiotowej sprawie, trudną sytuację rodziny zmarłego, przyjaciół i osób powierzonych jego duszpasterskiej trosce, wydających o nim pozytywne świadectwo życia i pracy duszpasterskiej – zwracamy się z apelem o niewydawanie osądów mogących bezpowrotnie pozbawić zmarłego dobrego imienia.
Napełnieni smutkiem polecamy zmarłego Kapłana Bożemu miłosierdziu i wspieramy modlitwą wszystkich pogrążonych w żałobie.

Ks. Krzysztof Mikołajczuk
Wicekanclerz Kurii Metropolitalnej
w Lublinie
źródło: http://diecezja.lublin.pl/news,746

Pan z cynamonu
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Twoje przekonania juz znam. Dales im wyraz na tym (i nie tylko na tym) watku. Jednak wolalbym rozmowe o faktach.

l_k napisal,

cytat;

Arcybiskup Michalik wspólnie z Prezesem są przeciwni aborcji ale hołdują karze śmierci

l_k

Skoro Michalik mowi, że kara śmierci w kk jest dopuszczalna to znaczy, że ją popiera.

Najpierw pisales o... holdzie, teraz o poparciu, a ja zapytam po raz trzeci ( i juz ostatni ), gdzie masz zrodla skladania tego holdu przez A. Michalika ??

JP2 mowil to samo co A.Michalik. A raczej obaj cytowali. To dla ciebie tez bedzie dowod, ze JP2 holdowal karze smierci ?

Te slowa ktore zacytowalem, a pozniej zacytowales je ty, nie sa slowami A. Michalika, czy JP2, ale sa cytatami z Katechiozmu Kosciola Katolickiego;

tj.

"Zgodnie z Katechizmem Kościoła katolickiego, "kiedy tożsamość i odpowiedzialność winowajcy są w pełni udowodnione, tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci, jeśli jest ona jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem".

Ja podam ci cytat, i zrodlo, w ktory A Michalik mowi, ze dzis kara smierci jest do unikniecia.

cytat;

- W katechizmie jest powiedziane, ze w pewnych warunkach, jeśli osobnik nie budzi nadziei na zmiane i dał temu dowodu, to jest to motywacja. Ale dziś kara śmierci jest do uniknięcia - powiedział w "Rozmowie Rymanowskiego" przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Józef Michalik

I dodał, że w katechizmie Kościoła katolickiego jest powiedziane, że w dzisiejszych demokratycznych czasach kara śmierci jest do unikniecia

http://www.tvn24.pl/12690,1726025,0,1,abp-michalik-dzis-kara-smierci-jest-do-unikniecia,wiadomosc.html

Ty podaj mi zrodlo i cytat z wypowiedzi przeciwstawnej, jezeli ciagle uwazasz, ze Michalik holduje karze smierci ?? Gdzie masz zrodlo skladania tego holdu ??

Skasowany
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
l_k
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Michalik powtórzył to co jest zapisane w kk, gdyby rzeczywiście był przeciwny to w ogóle nie poruszałby tego tematu.

Orange, to, ze jestem osoba antykelrykalną i raczej mało religijną nie oznacza, że muszę walczyć i negować wiarę katolicką. Jeżeli komuś ta wiara pomaga w życiu to fajnie i ja się z tego cieszę ale też mam świadomość, ze wielu duchownych i nie tylko wykorzystuje religię do wlasnych celów, osiągnięcia korzyści materialnych i władzy. To mi się nie podoba i to zawsze będę krytykował.

l_k
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Mam pytanie, czy kk zawsze zawiesza duchownych podejrzewanych o pedofilię czy robi to jedynie w uzasadnionych przypadkach?

Pan z cynamonu
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Ostatnio kiedy poszedłem na zajęcia na KUL-u, wpadł stary zakonnik-misjonarz i zaczął od tego, aby nie nawracać młodych ludzi. Mówił, że lepiej niech człowiek nie wieży w Jezusa, Boga i będzie dobrym człowiekiem niż, ma zostać nawrócony i być fanatykiem. Mówił a wręcz nakazywał, aby dobrych-niewierzących ludzi zostawić w spokoju i pozwolić im czynić dobro i pod żadnym pozorem nie wkładać im w głowę dogmatów wiary.

Niepopularne twierdzi, naraża się kościołowi dla którego "Bez Boga ani do proga"

Fatalną wadą jest to, że kościół katolicki uznaje swoją prawdę (Boga) jako prawdę jedyną. Jest to wadą, gdyż to twierdzenie podważa wszystkie inne prawdy (wszystkich innych Bogów i religie). Wyrażanie takich poglądów przez kościół jest zrozumiałe. Kiedy kościół jako instytucja będzie posiadał jedyną "wartościową strawę" to wszyscy głodni słowa bożego pójdą nie gdzie indziej, ale właśnie do kościoła się żywić. Moralne ? A no nie moralne ! Na szczęście są jeszcze kaznodzieje-nie fanatycy którzy uznając swoją prawdę nie narzucają jej na siłę oraz nie negują prawd wyznawanych przez innych ludzi.

Uznałem za zasadne to tutaj przytoczyć. ;)

Pan z cynamonu
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

l_k

Michalik powtórzył to co jest zapisane w kk, gdyby rzeczywiście był przeciwny to w ogóle nie poruszałby tego tematu.

JP2 wiele razy poruszal temat kary smierci, i cytowal KKK. Ty tez temat poruszasz, i tez cytujesz KK.

Moge idac (twoim sposobem myslenia) wysnuc wniosek, ze i Ty jestes za kara smierci ?

Absurdy !

Uprzejmie prosze o zrodlo i cytat, gdzie ze A. Michalik holduje karze smierci ??

A moze ci sie Michalik, z Michnikiem myla ;)

Pan z cynamonu
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

A czy zawiesza sie w swoich funkcjach podejrzanych o pedofilie ludzi wykonujacych inne zawody, np; lekarzy, piekarzy, sklepikarzy, nauczycieli ?

Swiat by na glowie stanal !

Wystarczyloby pojsc do prokuratury, zlozyc podejrzenie o popelnieniu przestepstwa, aby kogokolwiek pozbawic prawa do wykonywania zawodu.

Przypominam, ze w polskim prawie istnieje, na szczescie, cos takiego, jak; domniemanie niewinnosci i prawo do obrony. ;)

Skasowany
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Wyżej wymieniony przykład pokazuje, że ludzie niewierzący nie czynią dobra. Widzę, że na KUL na dobre wkradł się duch modernizmu . Jeśli zakonnicy odradzają prowadzenie podestowego zadnia jakim jest ewangelizacja to dokąd zmierzamy… :|

A tak z ciekawości na jaki wydział wpuszczają takich heretyków ?

l_k
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Wyzluzj PZC, za bardzo się spinasz. To nie jest dyskusja na śmierć i życie.

Jeżeli ktoś coś powtarza i nie zaprzecza to znaczy, że aprobuje.

ponska
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Jak przeczytałam o zasługach chrześcijaństwa (KK)na pierwszej stronie to mnie ciarki przeszły.
W niektórych krajach islamskich funkcjonują tzw. strażnicy moralności. Ci szafarze cnoty złapali kobietę, która szła na plaży w obcisłych spodniach, sąd skazał ją na biczowanie, szafarze cnoty kamienują cudzołożników, zdzierają z domów anteny satelitarne, zabierają książki i kasety video, nakazują nosić mężczyznom brody...
Ktoś odpowie : to tylko islam, muzułmanie to barbarzyńcy, my chrześcijanie mamy chrześcijańską moralność.
Tak, jesteśmy daleko od krajów, w których uzbrojeni w karabiny analfabeci strzegą bożych praw. Nie jest to jednak zasługą naszych kapłanów. Do cywilizacyjnych ustępstw zmusili ich nasi przodkowie.
Kościół nie zrezygnował dobrowolnie z popierania niewolnictwa, został do tego zmuszony; Kościół nie zrezygnował dobrowolnie z palenia czarownic, został do tego zmuszony; Kościół nie zrezygnował dobrowolnie z ukrywania swoich pedofilów przed prawem, został do tego zmuszony. Dzisiejsza, jakże zmieniona w stosunku do czasów średniowiecza, moralność Kościoła nie jest w najmniejszym stopniu jego zasługą.

Zastanawiam się także nad tym: kiedy wreszcie chrzescijanie przestaną narkotyzować ludzi ideałem miłości podburzając ich jednocześnie do nienawiści w stosunku do rzekomych wrogów tego ideału?

Pan z cynamonu
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Nie będę tutaj przytaczał przykładów dobrych uczynków wykonanych, przez ludzi niewierzących , czy ludzi wyznających inną religię niż chrześcijańską (np. buddyści ) dlatego, że jest na to mnóstwo obiektywnych faktów i każdy nieuprzedzony czytelnik w tym punkcie się ze mną zgodzi. Potwierdzeń daleko szukać nie trzeba.

Ten zakonnik jest też antropologiem.Z badań wynika że nawracanie na katolicyzm przyniosło kościołowi więcej szkody niż pożytku. Z tego typu " misji" wyrósł bowiem cały fanatyzm. On, kiedy wybiera się na misję np na 15 lat do Afryki to, nie jedzie tam po to, aby nawracać tych ludzi, lecz aby im nieść pomoc w cierpieniu.To on robi coś o wiele bardziej dobrego dobrego dla kościoła dlatego iż wie że więcej dobra da światu poprzez dobre uczynki niż poprzez nawracanie biednych zagubionych niewiernych.Ogrom wojen w historii, tych na tle religijnym jest na to potwierdzeniem. Jeżeli się na misji ktoś nawróci, to świetnie ! Jeżeli nie, to trudno ! (wolna wola dana od Boga, dana do tego stopnia, że możemy nawet nie wierzyć w tego, który nas stworzył ! ).

Ależ żaden modernizm !

Jeżeli Ty Wespazjan jako katolik uznasz, że istnieje tylko jeden Bóg (ten biblijny) dzięki któremu autentycznie czynisz dobro

A ja z kolei uznam że istnieje tylko jeden Bóg (np. Allah ) dzięki któremu ja autentycznie czynię dobro.

To się nie pogodzimy gdyż ja, uznając swojego Boga, zaprzeczę twojemu Bogu a ty, wierząc w swojego Boga, zaprzeczysz mojemu Bogu. Dlatego na płaszczyźnie światopoglądowej nie pogodzimy się i z konieczności dojdzie między nami do konfliktu w którym albo ja skrzywdzę człowieka który czyni dobro albo ty skrzywdzisz człowieka który czyni dobro.

Należy więc spojrzeć z płaszczyzny psychologicznej. Łączy nas to że :

1) Obaj wierzymy w siłę większą od nas samych istniejącą poza nami.

2) Obaj czynimy dobro.

Więc wtedy ja i ty odkładamy miecze tym momencie. Ja nie będę negował twojego Boga a Ty nie będziesz negował mojego. Mało tego, może w niektórych punktach czynienia dobra uda nam się nawet podjąć współpracę.Jest to koncepcja która wprowadza dużo więcej miłości niż koncepcja wyciągania z ust mocnych słów, czy pistoletów z kabur.

Buddyści nie zaprzeczają istnieniu Chrystusa i czynionemu przez niego dobra a Chrześcijanie zaprzeczają istnieniu Buddy i czyniącemu przez niego dobra.Więc jak myślisz, kto tutaj pierwszy rozpęta konflikt ?

"Jedyna Prawda", "Jedyny Bóg" głoszone przez kościół katolicki służą wyłącznie do celów propagandowych aby przyciągnąć wiernych.

Wyobraź sobie że kościół zmienia nagle postawę i mówi: mamy swoją prawdę i jest ona prawdą obiektywną ale nie jedyną, wyznawcy Allaha czy Buddy tez mają swoja prawdę obiektywną ale również nie jedyną. Szukajcie nie tylko u nas ale tam gdzie wasze predyspozycje duchowe będą mogły się zrealizować najlepiej.

Kościół wtedy traci wiernych a w związku z tym, datki dzięki którym głównie się utrzymuje. Stało by się realnym zagrożeniem dla instytucji.

Modernizm zakłada że niema prawdy obiektywnej. Że każdy jest wytwórcą prawdy i to co uzna za prawdę prawdą jest do czasu w którym nie uzna jej za nieprawdę.

Natomiast mądra religia mówi, że jest mój Bóg ale to wcale nie znaczy że nie ma Boga w innej religii. Nie możemy tego stwierdzić bo Boga ani ja ani on nie widzieliśmy więc możemy oprzeć się tylko na zaufaniu, na wieże (antytezie wiedzy ) że On (Bóg) prawdziwie istnieje. Natomiast faktem jest i można to zbadać że i ja i wyznawca innej religii, czynimy dobro ! (gdyż to można to sprawdzić empirycznie ).A skoro i on i ja czynimy dobro to te "odnośniki" (Prawo Boga) z którego kryteria dobra i zła czerpie i on i ja mimo iż są różne z dużym prawdopodobieństwem muszą istnieć obiektywnie.

Zapewniam cię że niewierzący też mają swoje kryteria dobra i zła. Poczytaj pisma ateistów np Arthura Schopenhauera a przekonasz się, że kryteria dobra i zła wcale nie muszą mieć charakteru religijnego. Moralność i kategorie dobra i zła istnieją i istniały obiektywnie.Jeszcze przed narodzeniem się wszystkich religii ludzie czynili dobro i byli moralni.

Zablokowany
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Witam!
Wybieram sobie uniform dla naszej nowej sekty religijnej.
Poproszę o poradę czy mam replikować tradycje sutanny

http://www.liturgiczny.pl/image_func.php?img=gfx/6a351e66b1fff736e33b9e9...

czy bardziej w tą stronę:

http://wapedia.mobi/thumb/5fe914799/pl/max/1440/900/Stroj_opata_cystersk...

pzdro gan

Pan z cynamonu
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

z taka nadinterpretacja i ogromnym poziomem abstrakcji racjonalny umysl przegrywa. To nie jest rozmowa na argumenty.

podalem ci zrodlo i cytat w ktorym Michalik wyrazmie mowi ze

cytat.

dzis kara smierci jest do unikniecia.

l k, zwyczajnie glosisz nieprawde. Wciskasz w usta ludzi cos, czego nie powiedzieli, a pozniej z tym polemizujesz, a kiedy ktos pyta o zrodlo, czy cytat, zaczynasz krecic i interpretowac dowolnie. Taka metoda mozna sobie wymyslac wszystko.

l_k
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Pan z cynamonu napisał(a):

A czy zawiesza sie w swoich funkcjach podejrzanych o pedofilie ludzi wykonujacych inne zawody, np; lekarzy, piekarzy, sklepikarzy, nauczycieli ?

Swiat by na glowie stanal !

Wystarczyloby pojsc do prokuratury, zlozyc podejrzenie o popelnieniu przestepstwa, aby kogokolwiek pozbawic prawa do wykonywania zawodu.

Przypominam, ze w polskim prawie istnieje, na szczescie, cos takiego, jak; domniemanie niewinnosci i prawo do obrony. ;)

Aj tam, aj tam. Lekarz czy piekarz nie muszą dawać dobrego przykładu ale ksiądz powinien bo wykonuje zawód oparty na poszanowaniu religii której służy.
Co to za duchowny co uprawia seks z nieletnimi lub ich molestuje, jaki przykład daje wiernym?
Owszem nie tylko księża katoliccy są pedofilami ale od nich szczególnie oczekuje się respektowania zasad wiary i etyki zawodowej i oni sami dobrowolnie zobowiązują się przestrzegać celibatu.

Skasowany
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

badań wynika że nawracanie na katolicyzm przyniosło kościołowi więcej szkody niż pożytku. Z tego typu " misji" wyrósł bowiem cały fanatyzm

Nidy nie słyszałem o badaniach prowadzących do tego wniosku. Gdyby tak było to Kościół powinien zwiesić wszelka działalność misyjną . Z tego co mi wiadomo to jest zupełnie odwrotnie . Jednym słowem jeśli ktoś takie brednie rozpowiada tym bardziej na KULu, to jest heretykiem. Głoszenie ewangelii to podstawowa misja Kościoła. I zupełnie naturalne i zgodne z ewangelią jest niesienie uczynków miłosierdzia razem z głoszeniem wiary. Budowa szkół, szpitali, pomoc materialna etc. To się nie wyklucza. Nie można powiedzieć, że wyruszam głosić tylko Słowo Boże. Problem w tym, że wierni Kościoła Katolickiego są mało świadomi tej misji. Nie ma strony internetowej tej akcji ale ja osobiście poza wspieraniem lokalnych dzieł wpłacam co miesiąc określoną sumę pieniędzy na zgromadzenie sióstr misjonarek w Indiach. Te pieniądze po przeliczeniu na dolary trafiają do określonego personalnie dziecka pod ich opieką. Z uwagi na kurs dolara opłata ta wystarcza na pokrycie kosztów edukacji i leczenie trądu . Ja natomiast raz na kwartał dostaje informacje o postępach edukacyjnych i leczenia. I gdyby każdy przeznaczył choć 5% swojego dochodu( jak w moim przypadku) na pomoc innym ten świat byłby o niebo lepszy.
Nikt nikogo nie ewangelizuje na silę. Ci ludzie widzą porostu, że nikt poza chrześcijanami nie chce im pomóc.

Jeżeli Ty Wespazjan jako katolik uznasz, że istnieje tylko jeden Bóg (ten biblijny) dzięki któremu autentycznie czynisz dobro

A ja z kolei uznam że istnieje tylko jeden Bóg (np. Allah ) dzięki któremu ja autentycznie czynię dobro.

To się nie pogodzimy gdyż ja, uznając swojego Boga, zaprzeczę twojemu Bogu a ty, wierząc w swojego Boga, zaprzeczysz mojemu Bogu. Dlatego na płaszczyźnie światopoglądowej nie pogodzimy się i z konieczności dojdzie między nami do konfliktu w którym albo ja skrzywdzę człowieka który czyni dobro albo ty skrzywdzisz człowieka który czyni dobro.

Tak właśnie jest tylko ja nie krzywdzę ludzi którzy czynią dobra, nie ważne czy innowierców czy ateistów. Uważam tylko, że żyją w błędzie i w granicach tolerancji chce ich z tego błedu wyprowadzić.

Kościół wtedy traci wiernych a w związku z tym, datki dzięki którym głównie się utrzymuje. Stało by się realnym zagrożeniem dla instytucji.

Kościół to coś więcej niż instytucja. Zgodnie z zapowiedzą Chrystusa przetrwa do końca świata, niezależnie od tego czy będzie mniej liczny. Owy odpływ i tak ma miejsce. Choćby przez istnie milionów chrześcijan tylko z metryki. Przykład naszej szanownej koleżanki z forum. Obejdzie się bez tych ludzi na własna zgubę to czynią. Trzeba tylko zrobić wszytko alby uch z tego błędu wyprowadzić, słowem, uczynkiem, czy własnym przykładem.

Zapewniam cię że niewierzący też mają swoje kryteria dobra i zła. Poczytaj pisma ateistów np Arthura Schopenhauera a przekonasz się, że kryteria dobra i zła wcale nie muszą mieć charakteru religijnego. Moralność i kategorie dobra i zła istnieją i istniały obiektywnie.Jeszcze przed narodzeniem się wszystkich religii ludzie czynili dobro i byli moralni

Ponieważ wtedy istniał Bóg, który był źródłem i cały ten świat stworzył.

Modernizm zakłada że niema prawdy obiektywnej. Że każdy jest wytwórcą prawdy i to co uzna za prawdę prawdą jest do czasu w którym nie uzna jej za nieprawdę.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Modernizm_katolicki

Pan z cynamonu
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Dzentelmeni nie rozmawiaja o faktach. Domniemanie niewinnosci i prawo do obrony, to podstawowe prawa dane czlowiekowi nie od dzisiaj, i nie od dzisiaj on z nich korzysta.

I Bogu dzieki, bo ten abstrakt prawny, jaki proponujecie, pozwolilby na lincz dotyczacy na rowni winnych i niewinnych.

Czy chcecie tego, czy nie, podejrzany, w kazdym cywilizowanym kraju, ( ciagle ) nie rowna sie winny.

A w powyzszym przypadku (ksiedza podejrzanego o pedofilie), nie mamy wyroku sadu. Sprawa jest w toku.

Warto tez sie zapoznac, czym sa takie pojecia jak; oszczerstwo, pomowienie i znieslawienie.

http://prawo-karne.wieszjak.pl/aktualnosci/282650,Co-grozi-za-pomowienie-w-Internecie.html

Pan z cynamonu
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Słuchałem ostatnio na wykładzie jak ten sam zakonnik opowiadał film o małpach które same potrafią konstruować narzędzia i posługiwać się nimi. Jedna małpa np. potrafi oddać drugiej ostatniego banana mimo, iż sama nie jadła kilka godzin nie oczekując niczego w zamian.

Z kolei nie mógł on się nadziwić że słonie kiedy umiera jeden ze stada, długo są obecne przy zwłokach, można zaobserwować że ronią łzy, następnie kopią dół, i pieczołowicie układają w nim trąbami, kości zmarłych, potem odwiedzają regularnie miejsce pochówku.

Wtedy nie dziwi mnie że zakonnik się pochyla nad tymi faktami i zaczyna wątpić że to tylko człowiekowi Bóg dał wrażliwość, moralność, szacunek i pamięć o zmarłych, altruizm, bezinteresowne poświęcenie dla innych,współczucie.Zaczyna jeszcze raz zadawać pytanie o pochodzenie człowieka. Okazuje się że zwierzęta potrafią wykonywać czynności które Bóg przypisał tylko ludziom, ze względu na występujące u nich poczucie „Ja” dał im rozum i obecną wolę dzięki której mogą np. zaprzeć się siebie i swoich potrzeb na rzecz innych.Czynności te Biblia przypisuje tylko człowiekowi jako istocie boskiej. Zakonnik nie nazwał tego wprost, ale jest on pełen wątpliwości. Mimo, iż lata spędził w klasztorze żyjąc wobec ściśle obranego kanonu, przeczytał masę książek, był w tysiącu różnych miejsc, to ciągle jeszcze nie znalazł odpowiedzi na najważniejsze pytania. Oto prawdziwa wiara, dopuszcza ona bowiem wątpliwości.

Gdyby był fanatykiem nie dopuścił by takich faktów do świadomości. Podobnie jak żydzi i faryzeusze nie dopuszczali do świadomości że Chrystus jest Mesjaszem, że potrafi czynić cuda, nawet wtedy kiedy czynił cuda przed ich oczyma.Pewność wyklucza niepewność i kreuje dogmat który może być niebezpieczny gdyż nie rzadko przechodzi w fanatzym . Wespazjan- dopiero po śmierci dowiemy się kto ma rację, do puki żyjemy możemy tylko wierzyć a wiara pewność wyklucza.

Ci co lecieli samolotami na Stany również byli w 100 % pewni że idą do nieba, że poświęcają życie jako męczennicy i że po śmierci zostaną zbawieni i święci. Gdyby nie byli pewni nie poświęcili by życia.Podobnie chrześcijanie mordujący indian byli pewni że są oni czystym złem ponieważ Apostołowie nie ujęli "czerwonych" w piśmie. Nie ma ich w piśmie, więc nie powinno być ich i w rzeczywistości i wzięli wymordowali przekonani że robią dobrze. O wiele ważniejszym niż niezachwiana wiara jest to czy moje uczynki zmierzają do dobra. Czy pomagają czy krzywdzą innego człowieka.

Z etykietkowaniem ludzi jako heretyków byłbym ostrożny. Nigdy nie wiadomo na jaką prawdę człowiek natrafi w swojej drodze duchowej i jak się zachowa. Jeżeli chodzi o wiarę, to nigdy nie wiadomo, kto błądzi. Myślę, że należy być tutaj, bardzo ostrożnym w ocenach. Dogmaty są stałe i trwałe a rzeczywistość cały czas ulega przekształceniom i zmianie. Nie znaczy to jednak że niema stałych prawd. Ale należy mieć uszy i oczy szeroko otwarte na rzeczywistość i na to co ona niesie.

l_k
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Prosty ze mnie chłop, na filozofii się nie znam, wykształcenia nie posiadam, na pis nie głosuję.

l_k
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Zadałem proste pytanie, czy każdy przypadek księdza podejrzewanego o czyny pedofilskie skutkuje zawieszeniem go w czynnościach kapłańskich?

Pzc czy ty siebie czasem czytasz? Jakie pomówienie? Idąc twoim tokiem myślenia trzeba koniecznie podać do sądu media które tą sprawę nagłosniły bo my tylko rozmawiamy o tym co przeczytaliśmy.
Niedługo w ogóle już nie będzie wolno pisać nic złego o księżach bo to tacy wspaniali ludzie. Natomiast można będzie "pomawiać" wszystkich innych tak jak ty to robiłeś i robisz a i tak parczewskie władze mają to gdzieś. Oni to dopiero mogliby żądać wyciągnięcia konsekwencji.
I nie strasz mnie bo ja się nie boję, szczególnie twojego pisania na forum eparczew. bueheheh. Praworządny obywatel się znalazł, bueheheh.

Skasowany
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Jeśli w coś wierzysz to nie wątpisz. Ponieważ oznaczałby, że nie wierzysz tylko okłamujesz sam siebie . Ja żyje w świecie jednej prawdy. Albo prawdą jest , że Jezus Chrystus umarł i zmartwychwstał dla naszego zbawienia albo nie. Nie możliwe jest aby wszystko było prawdą i wszyscy mieli racje.. Po śmierci okaże się kto miał rację , jeśli ja się myliłem a racje mają muzułmanie, ateiści to wszytko co czyniłem w życiu robiłem na własną zgubę. Jeśli mój Bóg powiedział , ze jest jedynym Bogiem i tylko człowiek ma duszę to ja w to wierze bo wierze w Niego. Życie nauczyło mnie , ze nie ma półprawdy .Albo cos jest tym czym twierdzi, ze jest albo nie. Szczegóły nie zmieniają istoty rzeczy. Co do twierdzeń w sprawie misji i zmierzą to jednoznacznie i z cała odpowiedzialnością stwierdzam, ze ów zakonnik jest heretykiem. I powinien bardzo się zastanowić nad swoją drogą życiową. Rozważania o wielu drogach i prawdach są dobre dla wydziału filozofii. I zapewne tam się ów zakonnik świetnie odnalazł. Ja nie zamierzam poświęcać czasu na rozbieraniu na drobne mojej wiary.

l_k
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Chesterx napisał(a):

moze pzc nie rozumie, ze smierc podejrzanego oznacza umorzenie postępowania. sprawa w toku juz nie będzie. a kosciol domniemania niewinnosci nie stosowal, gdy palil ludzi na stosach.

Wtedy to dopiero mieli pełnię władzy. Całe szczęście, że te czasy już minęły i nie wrócą.

Pan z cynamonu
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Wespazjan- nie zamierzam się przyczyniać do tego abyś rozmieniał swoją wiarę na drobne. To wspaniałe że wierzysz.Wiara daje dużo siły.

Lecz też nie można zamykać oczu na pewne fakty. Kiedy jedna głodna małpa oddaje drugiej głodnej małpie banana to musiał w niej zaistnieć stan zdjęty z półki uczuć wyższych.Jedna małpa musiała wczuć się w drugą i współodczuwać jej głód z powodu braku pożywienia, następnie musiała ona wywołać stan altruizmu- przełożenia swojej potrzeby nad potrzebę drugiej małpy. Robienie czegoś dla innych. Jest to czyn wysoce moralny. Przecież tych małp nikt nie uczył o Chrystusie, Buddzie, współczuciu, miłości, zapieraniu się siebie dla drugiego.

Więc zakonnicy widząc odkrycie naukowców biorą kasetę do klasztoru, oglądają i raz jeszcze zastanawiają się o co tu chodzi. Woleli by o tych faktach nie wiedzieć ale skoro już są nie można ich lekceważyć gdyż było by to ucieczką od prawdy. A Jezus przecież mówił że "Prawda was wyzwoli ! "

Zgodnie nauką Chrystusa przełykają trudne prawdy i starają się do nich jakoś ustosunkować co nie jest wcale łatwe.

Małpa ma uczucia wyższe ? A no ma ! Fakt niezaprzeczalny ! Altruizm miłość, moralność. Niedawno to odkryto. Można zamykać oczy i mówić że tego niema ale wtedy ci zakonnicy zachowywali by się jak dzieci które zasłaniają oczy i mówią że w około nich świat przestał istnieć.

I dogmat-niezaprzeczalny i bezdyskusyjny że to tylko człowiek jest zdolny do uczuć wyższych dlatego że został stworzony przez Stwórcę nagle zaczyna chwiać się w swoich podstawach. Nie wypada tego raz jeszcze nie przedyskutować. Zakonnicy znają historię i dobrze wiedzą że zasłanianie oczu na pewne fakty przez kościół przyniosło mu więcej szkody niż pożytku.

Te fakty wcale nie oznaczają że Boga niema. Może Bóg celowo tak wykształcił małpy na obraz człowieczy aby prawdziwi w wierze wytrwali a ci tylko z pozoru wierzący wierzyć przestali ?

Lecz nie można przeczyć faktom i mówić już po ich odkryciu że małpa nie jest zdolna do współczucia czy altruizmu. Bo fakty mówią same za siebie.

Podobnie sprawa ma się ze słoniami.

Wespazjan- mam dla ciebie ogromny podziw że oddajesz swoje pieniądze na organizacje misyjną. Że robisz coś dla innych. Takich ludzi jest dziś bardzo mało a cierpienia cały ogrom. Bardzo cię za to szanuję. Ja również robię co mogę aby go chodź trochę naprawić.Gdyby każdy tak choć trochę od siebie to na świecie było by o wiele więcej dobra. Ktoś powiedział że dobro jest słabe a inny zauważył że wcale dobro nie jest słabe, ale dobro przegrywa ze złem dlatego, że dobra jest proporcjonalnie do zła za mało na ziemi. Dobra czyny są bardzo potrzebne i wielka chwała ci za to co robisz. Pozdrawiam, miłego wieczoru życzę. ;)

Pan z cynamonu
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Chesterx napisal:

moze pzc nie rozumie, ze smierc podejrzanego oznacza umorzenie postępowania

Wszystko jedno. Wydajecie sady o kims, komu wina nie zostala udowodniona. Dodatkowo osoba nie zyje, nie ma wiec zadnych szans na obrone.

Tego nie rozumiem.

arkus
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Widzę Cynamon, że zaczynasz trochę czytać nauki mistrza Jezusa a nie studiować dogmaty. Przypominam, że podług dogmatów go sądzono, a nie za czyny. Jezus podobnie jak wszyscy wielcy nauczyciele ludzkości ma rację mówiąc, że "prawda nas wyzwoli". Jego słowa są tak proste, że żaden dogmatyk ich nie był w stanie zmienić. Dzięki temu katolicy stworzyli rozbudowany i dziwaczny system, ale nie udało im się zniszczyć nauk Jezusa. Między innymi dlatego, jest nauczycielem doskonałym, oświeconym. Ponieważ Jezus jest doskonały, reprezentuje Prawdę. Jeśli odczytasz jego słowa od tyłu to też otrzymasz prawdziwe stwierdzenie-bycie wolnym ukarze ci prawdę. Dlatego tak ważne jest wyjście poza umysł konceptualny, poza ego. Wielu się tego boi, ja TEŻ się tego bardzo bałem. Niestety, bez własnego wysiłku nie można tego osiągnąć. Dlatego Jezus zbawił nas , ale nie wybawił, tzn. nie przyszedł wszystkiego zrobić za nas. Wielu ludzi prostych swoje życie opiera wyłącznie o tzw. wiarę, czyli trzymanie się pewnych koncepcji. A czy znają prawdę, czy ONI ją odnaleźli ? Trzymanie się koncepcji prowadzi nieuchronnie do konfrontacji i konfliktów, np. wojen religijnych, tak lubianych przez chrześcijan i muzułmanów. Dzięki temu mamy tak dużo i dziś frustratów i indoktrynowanych fanatyków, również wśród osób wykształconych. Dotyczy to zarówno osób religijnych jak i naukowców czy polityków, krytyków sztuki itd. Wystarczy spojrzeć na o co mówią, jak mówią, jakie motywacje nim kierują. Jeśli przypatrzysz się awatarowi(co za nazwa!:)) wespazjana to zobaczysz tam broń. A jednocześnie człowiek ten odwołuje się do Jezusa, który nawołuje swych uczniów do schowania broni. Mówi też, że kto mieczem wojuje od miecza ginie. I tak też dzieje się z chrześcijanami. Niestety, brną oni w coraz większe bagno, zamiast zająć się sobą, stanem swego ducha. Ich życie i historia ich religii jest tego wyrazem. W jednym z filmów, który poleciła tu Ywones, pewien ateista(?) powiedział , że katolicy nie czytają Biblii, czyli nie znają nauk Jezusa. A twierdzą, że znają prawdę(ale tupet). Śledząc media nie trudno zauważyć, że katolicy(chrześcijanie?) ciągle kreują się na ludzi lepszych od wyznawców innych religii. To oni są najmądrzejsi, oni najbardziej miłosierni, najbardziej kochają bliźniego i tylko oni otrzymają "życie wieczne"(po śmierci:)), a reszta będzie się smażyć w piekle u pana diabła. Chociaż w dobie równouprawnienia, może jest już panią ?;) Ciągle innych osądzają, ale nie siebie, swój system. Coraz bardziej uważają się za "przesladowanych" przez inne religie. Twierdza, że ten okrutny los spotyka ich z powodu niezwykle spokojnej natury, co podobno jest ich charakterystyczną cechą. Jakby na potwierdzenie tego wyzywają innych od "Żydów", "jehowych", "pedałów", "chorych", itp.
Doszli do tego, że dzięki ich fobiom wszystko jest już anty-katoickie czy anty-chrześcijańskie, zaczynając od prezerwatyw a kończąc na Unii Europejskiej. Jakoś trudno im zauważyć, że sami kreują swoje życie. Chociaż mistrz Jezus ostrzega ich, jeśli znają Biblie, słowami :
"Co zasiejecie to i zbierać będziecie";
"Ci co się wywyższają zostaną poniżeni";
"Nie sądźcie, abyście (WY) nie byli sadzeni ! Albowiem jakim sądem sądzicie, takim was osądzą i jaką miara mierzycie, taką i wam odmierzą"(Mt 7,1-2);
"Nie ważne jest co wchodzi do twych ust, ale co je opuszcza (mówisz)";
"Każde wypowiedziane słowo zostanie wam policzone";
"Cokolwiek uczyniliście każdemu jednemu, mnie uczyniliście" ;"Bo Ja i Ojciec są jednością" , więc "PONAD WSZYSTKO MIŁUJCIE SIĘ".
Na rynku jest ciekawa książka, ale jej nie czytałem:| Polecam, bo znam temat i osobiście autora od lat. Tematem jest Jezus: "Mistrz aniołów i ludzi"-Jerzy M. Łatak

"Człowiek woli wierzyć w to, co woli on uważać za prawdę"-Francis Bacon

A najważniejsze, byś zawsze był wierny
Samemu sobie i - co za tym idzie
Jak noc za dniem - byś innym też nie kłamał.

W.Szekspir,"Hamlet", Akt I, sc. III

dereck2
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Na upały zdecydowanie polecałbym z białymi wstawkami;)

l_k
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Ja też wielu rzeczy nie rozumiem, np. straszenia procesami tam gdzie nie ma ku temu żadnych podstaw.
Już nawet sama kuria zawieszając księdza w pełnieniu obowiązków duszpasterskich dała wyraźnie do zrozumienia, że sprawa jest poważna a fakt targnięcia się księdza na własne zycie w pewnym sensie potwierdził część faktów. Prawdy już i tak niestety nie poznamy.
I po co tu straszyć sądami? Chyba kazdy ma prawo do wyrażenia własnej opinii a może tylko ty dostępujesz tego zaszczytu na forum eparczew?

Skasowany
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Jezus podobnie jak wszyscy wielcy nauczyciele ludzkości ma rację mówiąc, że "prawda nas wyzwoli". Jego słowa są tak proste, że żaden dogmatyk ich nie był w stanie zmienić. Dzięki temu katolicy stworzyli rozbudowany i dziwaczny system, ale nie udało im się zniszczyć nauk Jezusa.

Dziwne spojrzenie :|natomiast spodziewałem się komentarza zbliżonego poziomem do poprzednich ( zapewne dlatego , że jako chrześcijanin uważam się za mądrzejszego od innych :) ). W tym kontekście to jakieś miłe zaskoczenie .

eśli przypatrzysz się awatarowi(co za nazwa!) wespazjana to zobaczysz tam broń

Krzyżowiec raczej z kijem nie chodził .

Doszli do tego, że dzięki ich fobiom wszystko jest już anty-katoickie czy anty-chrześcijańskie, zaczynając od prezerwatyw a kończąc na Unii Europejskiej.

powtórzże się ale w 95 % to chrześcijanie są od ponad kilkunastu wieków wyznacznikiem postępu na świecie . Zachęcam do przeczytanie jednego z mich poprzednich postów. Co do UE to pomysłodawcy tej instytucji byli gorliwymi chrześcijanami.

W jednym z filmów, który poleciła tu Ywones, pewien ateista(?) powiedział , że katolicy nie czytają Biblii, czyli nie znają nauk Jezusa

Filmy dotyczące chrześcijaństwa polecane prze ww użytkowniczkę nie są dla mnie w najmniejszym stopniu punktem odniesienia. Ja znam Pismo Święte i ciągle staram się pogłębiać moja wiedzę . Podobnie jest z ludźmi z mojego otoczenia. Za innych nie będę się wypowiadał. Nie sądze natomiast aby były w tym zakresie rażące odstępstwa.

Wespazjan- mam dla ciebie ogromny podziw że oddajesz swoje pieniądze na organizacje misyjną. Że robisz coś dla innych. Takich ludzi jest dziś bardzo mało a cierpienia cały ogrom. Bardzo cię za to szanuję. Ja również robię co mogę aby go chodź trochę naprawić.Gdyby każdy tak choć trochę od siebie to na świecie było by o wiele więcej dobra. Ktoś powiedział że dobro jest słabe a inny zauważył że wcale dobro nie jest słabe, ale dobro przegrywa ze złem dlatego, że dobra jest proporcjonalnie do zła za mało na ziemi. Dobra czyny są bardzo potrzebne i wielka chwała ci za to co robisz. Pozdrawiam, miłego wieczoru życzę

To nie jest nic nadzwyczajnego. Każdego stać aby komuś pomóc. Ja wyznaczyłem sobie taką poprzeczką. Nie mam nałogów, stać mnie na to. Zdaje sobie sprawę, że nie wszystkich na to stać Najważniejsza jest regularność . Nawet przy dużej biedzie i niskich zarobkach w naszym regionie można przeznaczyć 10 zł miesięcznie na pomoc ludziom jeszcze słabszym od nas .Gdyby ludzie byli bardziej świadomi, ze z takich małych sum wpłacanych masowo wyrastają gigantyczne środki postępowali by inaczej. Staram się do tego ludzi przekonywać. W ostatnim roku udało mi się przekonać 5 osób. I zachęcam wszystkich którzy by robili podobnie. Im więcej nas będzie tym świat będzie lepszy i przybliży się do nas Królestwo Niebieskie

ponska
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Trzeba zacząć od tego "księża to tez normalni ludzie mający namiętności i popełniający błędy"
Ale... normalni ludzie maja normalne życie seksualne, normalnym się nie zabrania seksualności, normalni nie uważają się za nie czystych gdy myślą o miłości cielesnej.

NAJWAŻNIEJSZE;
Dzieci przestrzega się przed wszystkimi normalnymi ludźmi, aby miały do nich trochę dystansu.
Nie wpaja się dzieciom, ze maja mieć zaufanie do obcych... normalnych ludzi.
Nie indoktrynuje się dziecięcych mózgów, wmawiając ze normalni ludzie zastępują boga na ziemi i ze normalni ludzie maja moc odpuszczenia grzechów.
Nie wpaja się dzieciom i nie zastrasza, ze normalni ludzie mogą nie odpuścić grzechów lub nałożyć pokutę.

Normalni ludzie mający mieć prace z dziećmi- muszą przedstawiać świadectwo o niekaralności i podchodzi się do tych normalnych ludzi z pewnym ograniczonym zaufaniem.

Normalni ludzie nie usprawiedliwiają sadyzmu swojego protektora z Bajek ani jego ponurych kolaborantów, od mokrej roboty.
Normalni ludzie nie usprawiedliwiają każdego suk..synstwa swojego bohatera i nie zapodają go jako przykładu dla innych.

A inni- to nie normalni- to często wyrachowani biznesmeni lub fanatycy religijni- tzw ksieza, którzy te faszystowskie, totalitarne bzdury propagują, molestując nimi główki maleńkich dzieci,
I oni powinni, zgodnie z Art. 13. Konstytucji i artykułem 256 KK, pójść do wiezienia i tam już pozostać.

Skasowany
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
l_k
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

ponska napisał(a):

A inni- to nie normalni- to często wyrachowani biznesmeni lub fanatycy religijni- tzw ksieza, którzy te faszystowskie, totalitarne bzdury propagują, molestując nimi główki maleńkich dzieci,
I oni powinni, zgodnie z Art. 13. Konstytucji i artykułem 256 KK, pójść do wiezienia i tam już pozostać.

A kto by chciał utrzymywać kolejnych darmozjadów w celi?

Wespazjan2
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

wespazjan napisał/a:

Za innych nie będę się wypowiadał. Nie sądze natomiast aby były w tym zakresie rażące odstępstwa.

I tu się mylisz, gdyż większość ludzi nie ma czasu ani ochoty na czytanie nawet zwykłych książek a co dopiero biblii, która nie należy do najłatwiejszych lektur.

Wespazjan- mam dla ciebie ogromny podziw że oddajesz swoje pieniądze na organizacje misyjną. Że robisz coś dla innych. Takich ludzi jest dziś bardzo mało a cierpienia cały ogrom

Ja również podziwiam ludzi ktorzy pomagają innym nie obnosząc się z tym.

Edytowane. Administracja.

Zablokowany
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Witam!
Co jest po śmierci.
W chrześcijaństwie niebo- czyściec- piekło.
Ciekawe w innych wierzeniach?
pzdro gan

Skasowany
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

YvonneS napisał/a:

wespazjan napisał/a:

Wespazjan- mam dla ciebie ogromny podziw że oddajesz swoje pieniądze na organizacje misyjną. Że robisz coś dla innych. Takich ludzi jest dziś bardzo mało a cierpienia cały ogrom

Ja również podziwiam ludzi ktorzy pomagają innym nie obnosząc się z tym.

Skromność to cnota . Trzeba jednak dawać ludziom przykład tym bardziej , że temat znieczulicy społecznej wypłyną na forum. I skromniej jest to robić pod anonimowym nickiem niż pod nazwiskiem na publicznych zebraniach czy łamach prasy.
Roman Kluska wpłacił na budowę Sanktuarium Miłosierdzie Bożego kilkadziesiąt milionów złotych. Tylko dzięki niemu ukończono tak szybko to dzieło. I choć nigdy nie wskazano głównego darczyńcy to dzięki podaniu informacji o hojnym sponsorze ludzie zobaczyli są osoby którzy znacząco wspierają Kościół.

Wespazjan2
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

wespazjan napisał/a:

Roman Kluska wpłacił na budowę Sanktuarium Miłosierdzie Bożego kilkadziesiąt milionów złotych. Tylko dzięki niemu ukończono tak szybko to dzieło. I choć nigdy nie wskazano głównego darczyńcy to dzięki podaniu informacji o hojnym sponsorze ludzie zobaczyli są osoby którzy znacząco wspierają Kościół.

Akurat to uważam za stratę pieniędzy, mogł je przeznaczyć na domy dziecka lub pomoc dla najuboższych ale co tam, jego wybór i jego kasa.
Kościołowi jakoś nie brakuje funduszy a domom dziecka czy fundacjom pomagajacym chorym czy biednym dzieciom, owszem.

Edytowane. Administracja.

Skasowany
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

YvonneS napisał/a:
Akurat to uważam za stratę pieniędzy, mogł je przeznaczyć na domy dziecka lub pomoc dla najuboższych ale co tam, jego wybór i jego kasa.
Kościołowi jakoś nie brakuje funduszy a domom dziecka czy fundacjom pomagajacym chorym czy biednym dzieciom, owszem.

Kościołowi brakuje wiele rzeczy choćby na prowadzenie szkół, przedszkoli , domów dziecka pomoc chorym, ubogim misje ,wiele innych celów i należy chylić głowę nisko przed każdym kto te potrzeby dostrzega. Ale żeby to widzieć trzeba być żywą częścią kościoła a nie zewnętrznym obserwatorem.
A wracając do tematu na wspomniane dzieła tez wpłacił znaczną część majątku. Do dziś pomaga materialnie ludziom . Jego syn jest aktywnym radykalnie konserwatywnym działaczem min Organizacji Monarchistów Polskich. Organizują ciekawe wykłady. Zachęcam do uczestnictwa .

http://omp.lublin.pl/

Wespazjan2
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Nie chcialabym nikogo rozliczać ani też wywoływać niepotrzebnie dyskusji ale uważam, ze kościół jest zbyt pazerny a wielu jego duchownych uzleznionych od hazardu i innych rozrywek, oczywiscie bez urazy Wespazjan. Gdyby większość pomocy pieniężnej szła rzeczywiscie na te cele o ktorych piszesz to byłoby naprawdę świetnie a tak nie wiadomo ile i kto dostaje.
To dobrze, że jako instytucja pomaga biednym, w końcu powinien. Osobiście na budowę kolejnej świątyni czy pensję dla księdza nie dołozylabym ani złotowki ale przykładowo na leczenie lub wakacje dla ubogich dzieciaków z pewnością tak.

Edytowane. Administracja.

l_k
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Skasowany
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Jak jest organizowana zbiórka to zgodnie publiczna to zgodnie z prawem trzeba wskazać cel. I zawsze można rozliczyć organizatora . Instytucje charytatywne zbierające pieniądze mogą przeznaczać je tylko na cele statutowe. Nie wspomnę już o tym , że jak w moim przypadku wpłacam na określony cel to jestem świadomy i zorientowany na co wpłacam. Każdy może wspierać te działania jakie uważa za słuszne. I do tego bardzo gorąco zachęcam. Nie jestem na bieżąco ale organizacji pożytku publicznego będzie w Polsce już kilkaset tysięcy. Proszę wybierać i wspierać. :)

Pan z cynamonu
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
l_k
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
arkus
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?

Osobiście Yvonnes nie musisz Kościołowi na nic dawać, on sam weźmie. To, że zrezygnowałaś z Kościoła nie znaczy, że on zrezygnował z Ciebie(czyt. twojej kasy).:) Po każdych wyborach nowy premier, rząd dogadują się z KK, jak razem doić społeczeństwo. Dlatego, czy chcesz tego czy nie, musisz łożyć, np. na konkordat. Na tym polega "nasza" demo(n)kracja. Są tacy co twierdzą, że po 1945 przeszliśmy pokojowo od socjalizmu z "ludzką twarzą" do socjalizmu z "ludzką twarzą na klęczkach". Dzięki temu w propagandzie, np. TV autorytet=papież, prawda=encyklika, patriotyzm=katolicyzm, Niebo jest chrześcijańskie a Maryja jest zawsze dziewica. Dlatego mnie już nie zaskoczy, jak Parczewie zamiast basenu powstanie pomnik "JP2 w basenie". Ostatnio gdzieś postawili chłopu koło łąki pomnik "JP2 w kajaku". Taki projekt byłby też tańszy. No i wiadomo, nagrody, premie, rozgłos ... .;)
A tak poważnie, radziłbym może nie rezygnować z miecza, ale rozbroić umysł. Polecam Ci wespazjan www.lubin.benedyktyni.pl . Nie byłem tam, ale jak będę w zimie w pobliżu to ich odwiedzę. Bez broni i wojen religijnych też da się żyć. Buddyzm jakoś przeżył bez wzniecania takich wojen 2500 lat i nie stracił na jakości. Dziś wielu inteligentnych ludzi studiuje tę tradycje duchową pomimo braku ewangelizacji. A może Budda posłuchał słów Jezusa ? :"Błogosławieni cisi, bo oni posiądą Ziemię" ; "Powiadam wam: kto sieje skąpo, skąpo też żąć będzie". :)

"Miłujący Boga nie mają religii, tylko samego Boga"-Dżalaluddin Rumi

A najważniejsze, byś zawsze był wierny
Samemu sobie i - co za tym idzie
Jak noc za dniem - byś innym też nie kłamał.

W.Szekspir,"Hamlet", Akt I, sc. III

margines
http://wyborcza.pl/1,75477
arabella
religie zdecydowanie dzielą!

religie zdecydowanie dzielą!

https://www.youtube.com/watch?v=bA-9sMqgUnQ

Lukasz
Moja wypowiedz z dnia 02.08

Moja wypowiedz z dnia 02.08.2009:

"Zakonnik który na KUL-u mówił o tym że religia chrześcijańską nie jest jedyną religia prowadzącą do zbawienia.Że może to być judaizm, buddyzm czy nawet ateizm oby postawa człowieka wierzącego, bądź niewierzącego prowadziła go do dobra i do miłości.Taka postawa wg kościoła jest postawą modernistyczną prowadzącą do herezji- tz.zaprzeczenia jakoby jedynym Bogiem jaki istnieje i jaki może doprowadzić człowieka do zbawienia jest Bóg katolicki."

I kto by pomyslal (Wespazjan chyba jako ostatni) ze Papiez Franciszek, Glowa Kosciola i zastepca sw.Piotra na ziemi, zgodzi sie z moimi oraz wyzej cytowanego zakonnika pogladami o szansie na zbawienie nawet dla ateistow ?

Papiez Franciszek cytat:

"Pan odkupił nas wszystkich krwią Chrystusa: wszystkich, nie tylko katolików, ale także ateistów. "I ta krew czyni nas wszystkich dziećmi Bożymi pierwszej kategorii! Zostaliśmy stworzeni jako dzieci na podobieństwo Boga a Krew Chrystusa odkupiła nas wszystkich! (...) I wszyscy mamy obowiązek robienia dobra"

http://ekai.pl/wydarzenia/watykan/x67100/kultura-spotkania-jest-podstawa...

Papiez heretyk, czy zachwiany dogmat nieomylnosci poprzez prostowanie slow Papieza przez Watykan ?

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/watykan-sprostowal-slowa-papieza-ateisci...

Dylemat trudny !

Pan z cynamonu

Lukasz
https://www.youtube.com/watch

Pan z cynamonu