Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Czyli wierzysz ślepo i bezkrytycznie w to co ci od małego narzucano i co chętnie przyjmowałeś i przyjmujesz? A co by było gdyby nagle okazało się, ze cała ta wiara to jedno wielkie oszustwo? W co byś wierzył? Do kogo się zwrócił?
Rzeczywiście postawa godna prawdziwego katolika.
Eh... Nie napisałem nigdzie, że tak uważam - jeśli akurat do mnie pijesz.
To, że ksiądz popełnia samobójstwo świadczy o tym, że jest człowiekiem i tak samo jak inni ludzie w obliczu kryzysu nie zawsze jest w stanie żyć w zgodzie z zasadami, których przestrzegania się zobowiązał.
Sorry, nie chce mi się już zagłębiać w tą dyskusje, uważam że prowadzi donikąd.
No tak, niewygodnie jest czytać i pisać o tego typu sprawach.
Czy odebranie sobie zycia jest grzechem czy nie? Przecież współczesny kk potępia eutanazję i walczy z aborcją to i powinien potępiać samobójstwa.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Typowe ateista nie zrozumie wierzącego. Zawsze oceni go przez pryzmat bezmyślności… taka natura rzeczy. Tolerancja. Nie wierz w nic a ja będą wierzył w co che.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Witam!
Fundamentem każdej dyskusji jest posługiwanie się pojęciami rozumianymi tak samo.
Byłem chrześcijaninem (katolikiem)' byłem w pralni mózgu (seminarium duchownym); więc mogę zakładać iż rozumienie pojęć w dyskusji o wierze katolickiej mam na tym samym poziomie.
Czy bluźnię i obrażam uczucia religijne innych.
Ja tu widzę trzy punkty odniesienia.
- pierwszy- o czym koleś mówi (czyli ja)- to jest idiota
- drugi - fanatyczny- bluźnierstwo
-trzeci i o tym chcę opowiedzieć' inny punkt widzenia; inny światopogląd.
Nie zgadzam się z tezą aby dyskutować o sprawach wiary należy być osobą wierzącą.
i apropos jeżeli odnosimy się do wiary katolickiej to koli mnie w oczy bełkot teologiczny.
czy ateista świętuje boże narodzenie.
- nie wiem jak ateista, ja mogę odpowiedzieć za siebie oczywiście że nie i wszelkie święta katolickie są mi obce.
- ja se swojej strony mogę świętować narodzenie bolka i lolka.
Kogo oni przyjmują do tych seminariów, pedofili? No bez przesady żeby nie robić badań psychlogicznych kandydatom na księży aby wykluczyć osoby o skłonnościach homoseksualnych czy pedofilskich.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
wespazjan napisał/a:
Typowe ateista nie zrozumie wierzącego. Zawsze oceni go przez pryzmat bezmyślności… taka natura rzeczy. Tolerancja. Nie wierz w nic a ja będą wierzył w co che.
Oka, z tym, że przestań zarzucać innym, ze obrażają z każdej strony twoją wiarę.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
To wielkie wyzwanie dla administratorow, co zrobic aby taki dalej nie zaklocal zycia innym? W realu takich sie zamyka. Internet jest nowum, tutaj mozliwosci wiec sie tworza.
koleś z cynamonu- nie darzy sympatią demokrację to widać, wszystkich którzy są nie po jego myśli (jeżeli myśli), chciałby zamknąć;
- jeszcze w to administratorów chce wciągnąć podważając ich demokratyczność forum
Panowie, proponuję przerwać już tą dyskusję. Jest nie na temat, a osoba której dotyczy ma bana więc nie odpowie...
To, że powinny być jakieś zaostrzenia związane z pochówkiem osób ktore odebrały sobie życie, zwłaszcza osób duchownych a tymczasem na pogrzebie pedofila z Łopiennika było ponad stu księży i nikt problemów nie robił, że ksiądz nie rozliczył swoich spraw na ziemi w sposób godny i targnął się na swoje zycie popełniając grzech.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Ale o co ci chodzi ? Mamy postępowe prawo które wyznacza pewne granice nietolerancji dla mniejszości seksualnych, narodowych, rasowych i co bardzo "niepostępowe" (?) nakazuje tolerancję a więc poszanowanie sfery związanej z religijnością ludzi. Gdzie jest logika w przyznawaniu prawa, a wręcz szantażowaniu społeczeństwa tzw. obroną praw pewnych grup, a odmawianiu podobnych praw pozostałym ? Wreszcie skąd ta agresja, czyżbyś pogardzał stanowiskiem Krajowej Rady lub sądu w tej sprawie. Będzie opinia ew. wyrok, będziemy wiedzieli czy artyści to propagandziści, czy może tylko zabrakło im trochę empatii.
Zastanawiam się też czy osobiście oglądałeś program, w co wątpię :) Czy tylko oburzasz się bo ci media newsa zaserwowały na niedzielny poranek :o
Program widziałem gdzieś od połowy. Co do treści to osobiście miałem mieszane uczucia, choć satyra na dobrym poziomi artystycznym sprawia, że kontrowersyjne treści stają się bardzie strawne. Był taki jeden skecz (piosenka) że poziom wykonawców sięgną discopolo, no i w tym momencie (właśnie) pojawił się tzw. odruch wymiotny. Zostały obrażone moje uczucia estetyczne :(
Możesz wytłumaczyć swoimi słowami po co wrzuciłeś tego linka o pedofilu. Robisz tak bo masz jakieś natręctwo, czy masz jakieś swoje konkretne zdanie w kwestii zwalczania pedofilii.
Możesz przetłumaczyć zamieszczony art. o Matce Teresie z Kalkuty na nasz język. Moja znajomość angielskiego nie pozwala jednoznacznie stwierdzić czy komitet noblowski w 1979 r się pomylił czy też zawarte w art. domniemania i sugestie to faktycznie niczym nie poparta manipulacja zagranicznych - niepolskojęzycznych mediów.
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Ok ale ja nie wywołuje problemów tylko na nie reaguje zgodnie z moim prawem i obowiązkiem. Gdyby krytyka mieściła się w rozsądnych granicach ani jednego słowa bym na ten temat na forum nie skrobał.
Wracając do tematu ksiądz zwraca się do katolików słowami : "jeśli zakupy są dla nas ważniejsze od Boga, to dopuszczamy się wtedy grzechu chciwości, czyli bałwochwalstwa. Duchowny radzi, że jeśli chcemy przeżyć święta w poczuciu radości, spełnienia i pokoju, to powinniśmy dobrze przeżyć adwent, czyli okres świątecznego przygotowania i oczekiwania".
Gdzie tu jest zakaz kupowania i handlu - proszę o wyjaśnienie.
Ja ma takie zasady : w niedzielę idę zawsze do kościoła i to jest główny punkt dnia. Nie twierdzę, że nigdy nie robiłem zakupów w niedzielę, natomiast staram się wszystkie sprawy załatwiać na tygodniu - czasem się o czymś zapomni ... Są tez osoby które pracują 6 dni w tygodniu i tylko w niedzielę mają trochę czasu. To jest chyba inne podejście niż lansowane w reklamach, gdzie święta kojarzą się z szałem zakupów i ewentualnie odprawieniem zwyczajów ludowych w postaci wigilii . Filmik http://www.youtube.com/watch?v=uzmZMP49OK0.
ps. nigdy osobiście nie posiadałem apteki - zresztą teraz to raczej słaby biznes. Aktualnie z zawodu jestem fotografem B)
edit : w związku z wyjaśnieniem autorstwa komentowanego linka prostuję swoją wypowiedź i przepraszam za pomyłkę l_k
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Masz rację zagraniczne media tylko manipulują a jedynie prawdę mówią polskie i to też wybrane.
Wrzuć sobie tekst do tłumacza. W skrócie chodzi o to, że ta misjonarka zamiast udzielać pomocy biednym, chorym wolała się za nich modlić a środki które pozyskiwała trafiały na budowę domów misyjnych a nie na pomoc chorym i cierpiącym gdzie powinny gdyż na te cele były dawane. Chodzi o duże kwoty.
Odnośnie kabaretu to oglądałem i jakoś nie uważam aby coś wielkiego się stało, kabaret to kabaret. Z tą okładką co pisowcowi skojarzyła się z pewnym narządem męskim też zrobiono aferę a to tylko kanapa była a że komuś się wszystko z jednym kojarzy to już jego problem.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Chwila, chwila - taka konkluzja w wątku który od założenia miał być paszkwilem ośmieszającym religijność jako taką.
Najpierw atak, może ktoś da się przekonać. Potem większa spolegliwość - "Panowie nic się nie stało" :@
Jeśli ma być komedia, to ja może przypomnę taką całkiem niekatolicka produkcję. Cytat : Liga rządzi, liga radzi, liga nigdy cię nie zdradzi
Pytanie do tzw. ateistów. Jeśli nie system wartości oparty na sumieniu i prawie szanującym religijność, to CO ? W tej całej dyskusji próżno szukać propozycji. Oczywiście są teoretyczne rozważania na ten temat. Niektóre nawet były wdrażane w życie, przez takich ateistów jak : Lenin, Stalin, Hitler, Mao, Kim Ir Sen. Polpot. Może są jakieś pozytywne przykłady "wdrożeń", bardzo proszę o przykłady. Tylko proszę nie z krajów których populacja i kultura jest na wymarciu.
Powstaje pytanie. Jeśli brakuje konstruktywnych celów, to czemu ma służyć krytyka jak nie tylko szkodzeniu i indoktrynacji, pod hasełkami tolerancji i wolności. W związku z tym przytaczane argumenty są po prostu niepoważne.
W kwestii mediów i propagandy.
Takie mamy Radio z Torunia, na jakie zasługują rozgłośnie z Krakowa lub innej Warszawy. Nie daję rady słuchać Rydzyka, ale skręca mnie jak słyszę 15 raz ten sam hicior, na poziomie technicznie zaawansowanej barachołki i jest to nazywane Największym przebojem. Na podstawie problemów które znam od podszewki mogę stwierdzić - telewizja kłamie, Trwam kłamie mniej ;)
W kwestii dialogu z ateistami i różnymi "liberalnymi" nurtami to trwa jakaś histeryczna kakofonia. Jedni mówią o gruszce, drudzy o pietruszce.
Katolicy "się ośmieszają" bo w końcu nie wiadomo o co im chodzi , ateiści się nie ośmieszają bo im przecież o coś chodzi tylko nie wiadomo o co :|
W tym wątku widać to wyraźnie. Każdy może zorientować się kto broni swoich poglądów, a kto jest napastnikiem. Komu wystarczy Blockhouse C, a kto ma większe potrzeby.
- Albert Starski - Gdzie my jesteśmy?
- Lamia Reno - W Blockhouse C. Popatrzcie.
- Maksymilian Paradys - Ty! Aj, ja, jaj! Co, co to jest?
- Lamia Reno - Ziemia, tam dokąd chcieliście uciec.
- Albert Starski - Jak można było do czegoś takiego dopuścić.
- Maksymilian Paradys - To znaczy, że my cały czas pod ziemią jesteśmy?
- Lamia Reno - 365 metrów poniżej poziomu.
- Maksymilian Paradys - Hę. Czułem, no psiakrew, ja tak od początku coś czułem. A czy nie można tak na chwilę chociaż wyjść na zewnątrz?
- Lamia Reno - Dziś na powierzchni jest ponad trzysta jednostek.
- Albert Starski - Jedno..
- Maksymilian Paradys - Jednostek czego?
- Lamia Reno - Promieniowania Kuppelweiser’a, uboczny skutek bomby M. Z tego powodu nasze przodkinie musiały zjechać do kopalń, potem poszerzyły naszą stację, miasto, aż do dzisiejszej postaci.
- Albert Starski - To znaczy, że już nigdy nie będzie można wyjść na dwór.
- Lamia Reno - Po to, żeby tam żyć? Nigdy. Naturalizacja to dla wasza jedyna szansa.
ps. Wspominana tu teoria Kopernika dotyczyła kwestii ekonomicznych, tzn. sytuacji kiedy ludzie chętniej pozbywali się (płacili) podrabianymi, z niższą zawartości złota/srebra monetami, zostawiając sobie te lepszej jakości. Stad na rynku zaczynały dominować w obrocie monety podrabiane. Jest to prawo ekonomiczne, ale przyczyną takich zachowań są czynniki psychologiczne, stąd uniwersalny charater tego prawa.
A Kopernik jak wiadomo też była kobietą :D
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
L_k nie zamieścił tego linku tylko zrobił to Gan i wraz z kontem został on usunięty.
A to co wygaduje ten ksiądz to głupoty mające służyć nie wiadomo czemu, chyba tylko tak aby sobie pogadać.
Dla twojej wiadomości, nie chodzę do kościoła w niedzielę a zakupów też nie robię tego dnia, bo robię je dzień, dwa dni wczesniej. Jak widać to chyba katolicy mają z tym większe problemy i tłumnie szturmują sklepy po niedzielnej mszy.
Może jednak niech przedsiębiorcy na czas adwentu pozamykają swoje sklepy żeby tego grzechu chciwości nie popełniać? buehehehe, żenada.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
The Huffington- moza cytowac, (choc myslalem, ze eparczew jest polskim portalem, wiec umowa niepisana/ oczywista ustalilismy, ze uzywamy jednego jezyka, abysmy byli dla siebie wzajemnie zrozumiali), jednak warto wspomniec, ze jest to radykalnie lewicowa i antykatolicka prasa. Czytaja ja amerykanie glownie o skajnych pogladach.
Zreszta, co moze napisac neutralnego o kosciele kobieta biseksualna, ktora dodatkowo kradla materialy do swoich ksiazek.
Portal bardzo popularny w USA, a takze kontrowersyjny o niskiej reputacji.
Odpowiednik polskiego "Nie" pana Urbana.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Paluch napisał/a:
Pytanie do tzw. ateistów. Jeśli nie system wartości oparty na sumieniu i prawie szanującym religijność, to CO ?
Dlaczego z góry zakładasz, ze ateisci to osoby zepsute i niemoralne a jedyną moralnością jest religia katolicka, chociaż przez wieki a nawet teraz próżno w wyznawcach jej szukać.
Paluch napisał/a:
Powstaje pytanie. Jeśli brakuje konstruktywnych celów, to czemu ma służyć krytyka jak nie tylko szkodzeniu i indoktrynacji, pod hasełkami tolerancji i wolności. W związku z tym przytaczane argumenty są po prostu niepoważne.
Wymianie poglądów?
Jak widać ty Paluch jesteś mocno zakorzeniony w minionym systemie i wszystko kojarzy ci się z poprzednią epoką, cóż, niektórzy twierdzą, ze wtedy było lepiej.
Dla mnie niepoważne są rzeczy ktore wypisuje Wespazjan, zwłaszcza te o naruszeniu uczuć religijnych przez to, ze ktoś napisał iż Boga nie ma.
To wam katolikom należy się wszystko i to wy katolicy mozecie obrażać innych, jak to zrobił na KUl-u Cejrowski. Mniejszości mają zamnknąć gębę i milczeć, ewentualnie mogą coś tam pomamrotać pod nosem.
To się drodzy panowie nazywa fanatyzmem a nie od dzisiaj wiadomo, ze fanatyzm religijny doprowadzał i nadal doprowadza do wojen, rzezi niewinnych. Niby w imię wiary dla jednych ale z chęci posiadania władzy dla drugich.
Fanatyzm jest zły bo nie pozwala na samodzielne myślenie i wyciąganie wniosków.
gan napisał(a):[/url]
- ciekawe czy w wielką sobotę również będą molestowania chłopców i dziewczynek.
Co do Wielkiej Soboty to dla słabo zorientowanych trochę informacji http://www.niedziela.pl/wiad.php?p=201204&idw=28
Wielkanoc zaczyna się już w sobotę po zachodzie słońca. Rozpoczyna ją liturgia światła. Na zewnątrz kościoła kapłan święci ogień, od którego następnie zapala się Paschał - wielką woskową świecę, która symbolizuje zmartwychwstałego Chrystusa. Na paschale kapłan żłobi znak krzyża, wypowiadając słowa: "Chrystus wczoraj i dziś, początek i koniec, Alfa i Omega. Do Niego należy czas i wieczność, Jemu chwała i panowanie przez wszystkie wieki wieków. Amen". Umieszcza się tam również pięć ozdobnych czerwonych gwoździ, symbolizujących rany Chrystusa oraz aktualną datę. Następnie Paschał ten wnosi się do okrytej mrokiem świątyni, a wierni zapalają od niego swoje świece, przekazując sobie wzajemnie światło. Niezwykle wymowny jest widok rozszerzającej się jasności, która w końcu wypełnia cały kościół. Zwieńczeniem obrzędu światła jest uroczysta pieśń (Pochwała Paschału) - Exultet, która zaczyna się od słów: "Weselcie się już zastępy Aniołów w niebie! Weselcie się słudzy Boga! Niech zabrzmią dzwony głoszące zbawienie, gdy Król tak wielki odnosi zwycięstwo!".
Dalsza część liturgii paschalnej to czytania przeplatane psalmami. Przypominają one całą historię zbawienia, poczynając od stworzenia świata, przez wyjście Izraelitów z niewoli egipskiej, proroctwa zapowiadające Mesjasza aż do Ewangelii o Zmartwychwstaniu Jezusa. Tej nocy powraca po blisko pięćdziesięciu dniach uroczysty śpiew "Alleluja". Celebrans dokonuje poświęcenia wody, która przez cały rok będzie służyła przede wszystkim do chrztu. Czasami, na wzór pierwotnych wspólnot chrześcijańskich, w noc paschalną chrzci się katechumenów, udzielając im zarazem bierzmowania i pierwszej Komunii św. Wszyscy wierni odnawiają swoje przyrzeczenia chrzcielne wyrzekając się grzechu, Szatana i wszystkiego, co prowadzi do zła oraz wyznając wiarę w Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego.
W Wielką Sobotę chrzci się dzieci. To jest symbol i obrzęd wyzwolenia z pod władzy Szatana. Swego czasu byłem na "przygotowaniu" rodziców i chrzestnych do udziału w tym wydarzeniu. O ile pamiętam ks. Tadeusz wspomniał, że czasem dzieją się dziwne rzeczy podczas chrztu. Jak większość ludzi na sali wysłuchałem tego trochę zdziwiony, no bo jak tu uwierzyć w takie "gusła i zabobony". Mniej więcej 10 minut przed chrztem dziecko zaczęło się drzeć, tak że sprawdzony został pampers, w ruch poszła butelka. Nic to oczywiście nie pomogło, tak więc darło się dalej. Dosłownie kilkanaście sekund po tym jak dokonał się chrzest bobas zamilkł i spał jak suseł do końca mszy.
Czemu się tak "drzecie" na tym forum ochrzczeni ludzie ?
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Przecież żadne katolickie lub prawicowe pismo nie opublikowaloby artykułu o tego typu treści więc po co się oburzać że zrobiła to taka gazeta?
Jeżeli to nieprawda to w najbliższym czasie autorzy teorii obalającej mit świętej noblistki mogą spodziewać się pozwów.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
YvonneS napisał/a:
Wymianie poglądów?
No to ja czekam na Twoje poglądy. Na razie dowiedziałem się tylko, że religia i Katolicy są "be". Uzasadnienie też znam. Co dalej "ciemność widzę, widzę ciemność"
YvonneS napisał/a:
Jak widać ty Paluch jesteś mocno zakorzeniony w minionym systemie i wszystko kojarzy ci się z poprzednią epoką, cóż, niektórzy twierdzą, ze wtedy było lepiej.
Jak się system zaczął sypać to było lepiej - łatwiej można było zobaczyć mechanizmy propagandy i podatność społeczeństwa na indoktrynację.
Pewnie ateiści twierdzą (też), że było wtedy lepiej - miniony system w założeniach miał być ateistyczny, zwalczał religijność - teraz miało być inaczej, ale niektórzy nie pamiętają. Nagrody, awanse się dostawało za przyjecie "nowej religii". Specjalny departament SB czuwał żeby ateizm rósł w siłę ... Niektórzy nie pamiętają, znają tylko Największe przeboje :)
"Teza o tym, że mężczyźni są brakującym ogniwem w ewolucji pomiędzy nami, a małpami da się udowodnić."
"Nie wytrzymam! Permanentna inwigilacja! No nie wytrzymam!"
"Obecnie wszystkie stoimy twardo i pewnie na gruncie umożliwiającym nam niedopuszczenie do zarazy, której na imię mężczyzna."
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Żaden z trzech wymienionych . Trochę można zaczerpnąć z drugiego i trzeciego. Nie można sensownie dyskutować ze stroną która nie uznaje zasadniczej liczby argumentów za istniejące. Rozmawiając o Bogu nie sposób odnieść się tylko do rzeczy i faktów wyłącznie o charakterze materialnym. Natomiast dyskusja zawierająca argumenty odrzucane przez ateistów przypomina rozmowę z daltonistą na temat kolorów.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Paluch z całym szacunkiem ale Palikot nie jest osobą duchowną i nie doprowadził do sytuacji tak jak Michalik, że policjanta wyrzucono z pracy tylko dlatego, że ośmielił się wlepić mu mandat. Jeżeli ty łamiesz przepisy i zostajesz ukarany mandatem to czy też się odgrażasz, że załatwisz tego co cię tak potraktował czy widząc swój błąd przyjmujesz go jak na faceta przystało? Bez przesady, stanowisko czy znajomości nie powinny nikogo zwalniać z obowiązku płacenia za popełnione wykroczenia. Obojętnie czy jest to szary obywatel czy wysoko postawiony biznesmen, poltyk czy duchowny.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Jak już pisałem każdy ma swoje sumienie i swoją historię. Ja miałem taki okres kiedy czas żeby kupić taniej o 30% pampersy miałem tylko w niedzielę, a każdy grosz się liczył.
W Piśmie Świętym jest taka scena, w której dowiadujemy się, że nie ważne jest czy "ręce są umyte czy brudne" ważne co dzieje się w naszym wnętrzu (gdy konsumujemy).
Nie jest najważniejsze jak spędzamy niedzielę, ważniejsze gdzie widzimy naszą "świątynię". Czy jest to miejsce gdzie mamy okazję spotkać Boga, bez względu na współuczestniczących większych lub mniejszych niż my grzeszników. Czy może czcimy złotego cielca we współczesnym wcieleniu.
Są oczywiście stany pośrednie - każdy ma swoje sumienie i swoją historię.
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Wiesz co, mnie nie obchodzi czy ktoś robi zakupy w niedzielę, czy robi zakupy codziennie ale po co taka gadka ze strony księdza skoro chyba nie tym powinien się zajmować na mszy?
Sam zamiast do koscioła w niedzielę wolę pojechac do lasu czy gdzieś za miasto i spędzić czas na świezym powietrzu w ładnym i spokojnym otoczeniu, po takim wypoczynku nie ma się już ochoty na zakupy. ;)
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Ingerowanie w politykę, prawo. Trzeba pamiętać, że są ludzie, którzy aborcję oraz in vitro czy homoseksualizm to nic strasznego.
Niektórzy uważają że jest zupełnie odwrotnie i mają prawo o tym mówić
Oczywiście, każdy może mieć inne zdanie. Ale przytoczmy przykład niedawno zgwałconej nastolatki, która po orzeczeniu sądu mogła usunąć ciąże, lecz wtedy w tą sytuacje ingerował ksiądz przedstawiając jakieś "szkopki" skierowane do dziewczyny( dokładnie nie pamiętam, ale nie było to miłe). Czy nie rolą przedstawiciela kościoła jest dyskusja i wyrażenie swojego niezadowolenia - czy od razu wściekłość, wrzask ?.
Oczywiście że jest różnica między chwaleniem w namiocie a świątyni min dlatego Żydzi zaraz po zakończaniu tułaczki zaczęli budować Wielką Świątynie w Jerozolimie. Poza tym to zobowiązanie z historyczne z czasów Sejmu Czteroletniego . Pacta sur servanda i trzeba o tym pamiętać.
Nie no ok. Ale za aż tyle kasy - nie można było mniejszego ?
A pierwszego punktu mi nie skomentowali :-(
ps. Wspominana tu teoria Kopernika dotyczyła kwestii ekonomicznych, tzn. sytuacji kiedy ludzie chętniej pozbywali się (płacili) podrabianymi, z niższą zawartości złota/srebra monetami, zostawiając sobie te lepszej jakości. Stad na rynku zaczynały dominować w obrocie monety podrabiane. Jest to prawo ekonomiczne, ale przyczyną takich zachowań są czynniki psychologiczne, stąd uniwersalny charater tego prawa.
faktycznie odkrycie tego prawa przypisuje się Mikołajowi Kopernikowi, Thomasowi Greshamowi, później było uzupełnianie przez ekonomistów. Dzięki nie wiedziałem o tym :-)
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Paluch:
- a czymże jest chrzest- czynnością wizualną-mentalną przyjmowania nieświadomych niczego ludzi do danej społeczności
- dopiero na późniejszym etapie odseparowania czegoś co jest narzucane i wpajane i co wymaga trochę odwagi, może człowiek wychowany w tej społeczności uciec od wszechogarniających macek mentalnych społeczności
- ta społeczność perfidnie podaje dla społeczeństwa (GUS)- dane o ich liczebności właśnie z ilości takich nieświadomych rytuałów jakim jest chrzest- i przez to świadomie podbijają ilość uczestników.
widzisz gan ja podzielam twoje poglądy zwłaszcza na obecna władzę w tej mieścinie i kk. nie podzielam jednak takiego wypowiadania sie tam, gdzie sobie tego nie życzą. na innuch forach czy servach wypowiadam sie zupelnie inaczej, ale skoro tutaj panuja takie, a nie inne standardy, to probuje sie do nich dostosowac. i (jak na razie) nikt mi bana tutaj nie dał.
I ja się pod tym podpisuję, na tym forum swoboda wypowiedzi bywa nieco ograniczana a dyskutant jest od razu straszony sądami i nic się zrobić nie da. Tak było jest i będzie i nie warto z tym walczyć bo i tak się nic nie zmieni.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Właśnie tym powinien się zajmować na mszy ... Jeśli coś można zarzucić mszom w naszej parafii to właśnie to, że zbyt rzadko porusza się tematy aktualne. Nie chodzi moi o połajanki - 'widziadłem was w markecie z pełnymi wózkami Kowalski", ale o komentarz wskazujący dobry kierunek w chaotycznej i agresywnej rzeczywistości. Komentarz to nie jest rozkaz, czy instrukcja, to jest pokazanie punktu odniesienia i punktu wiedzenia.
Gdy ksiądz powiedział publicznie - ludzie opamiętajcie się nie wpadajcie w szał świątecznych zakupów, bo was to niszczy moralnie (a ja dodam - także finansowo) to zrobił źle ?
Ja będę się jednak upierał przy znaczeniu niedzielnej mszy.
Pismo Święte mówi o szczególnym znaczeniu modlitwy więcej niż jednej osoby. Psychologia potwierdza , że inaczej funkcjonujemy w grupie / dużej grupie niż w pojedynkę. Mam w końcu własne przemyślenia i doświadczenia. Rzucam na jedną szalę dobro którego doświadczam, a na drugą negatywne sytuacje (a były takie), złe opinie, własne lenistwo i zmęczenia, a szalka ani drgnie - oczywiście przeważa dobro.
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
chodziło mi w mojej wypowiedzi o to, że ludzi wiąże sie z jakąś organizacją na siłę, a potem wpaja im si,ę przez całe młode życie, że mają mysleć tak, a nie inaczej itp itd.
To się nazywa tradycja.
Ja tam nie jestem przeciwny aby tylko to co jest wpajane młodym miało rzeczywiste odwzorowanie w życiu. Religia nie jest zła, nie namawia do czynienia zła tylko ludzie czy jej przedstawiaciele ją wypaczają lub nagniają do własnych potrzeb.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Ludzie teraz wpadają w inne pułapki, chociazby przepowiadany koniec świata który sieje panikę wsród wierzących w te bzdury. Może tym się powinno zająć w kosciele bo zbyt wiele zła to wyrządza, moze nawet wiecej niz niedzielne czy tam przedświąteczne zakupy.
W grupie musimy się dostosować do innych i myśleć tak jak reszta grupy, przestrzegać narzuconych norm i obyczajów. Tu nie ma miejsca na łamanie zasad. Komu to pasuje ten się przyłącza i funkcjonuje.
Absurd jeden z wielu w prawie- jak mnie obrażają mam mniejszą ochronę prawną lub żadną; ale jak obrażą przywódcę sekty to skandal, wojna religijna.
Zazwyczaj kara pieniężna a ty i reszta nic nie znaczycie bo jestescie zwykłymi zdrajcami na usługach obcych panstw i ue. No i Polakami też nie jesteście.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Paluch napisał/a:
No to ja czekam na Twoje poglądy. Na razie dowiedziałem się tylko, że religia i Katolicy są "be". Uzasadnienie też znam. Co dalej "ciemność widzę, widzę ciemność"
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Ludzie, jedyne do kogo możecie mieć pretensje, że zostaliście ochrzczeni to do własnych rodziców, ponieważ chrzest dziecka jest warunkowy. (Przeczytacie o tym w Katechizmie Kościoła Katolickiego). To znaczy, że rodzice zobowiązani są (i dobrowolnie się temu obowiązkowi poddają), że wychowają Was w wierze katolickiej.
Chrzest nie jest jakimś tam rytuałem czy tradycją jak piszecie, tylko prawdziwym oczyszczeniem z grzechu pierworodnego. Jeśli w to nie wierzycie i nie chcecie być ujęci w statystykach GUS jako katolicy to macie przecież WOLNĄ WOLĘ i wypiszcie się z Kościoła, możecie to zrobić. Ciekaw jestem ilu z Was opluwających było w sobotę w kościółku z koszyczkiem :)
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
l_k napisał(a):[/b][/url]
Ludzie teraz wpadają w inne pułapki, chociazby przepowiadany koniec świata który sieje panikę wsród wierzących w te bzdury. Może tym się powinno zająć w kosciele bo zbyt wiele zła to wyrządza, moze nawet wiecej niz niedzielne czy tam przedświąteczne zakupy.
Właśnie tydzień temu w Bazylice było całe kazanie na ten temat, nawiasem mówiąc dosyć dobrze powiedziane.
Akurat jest okazja żeby się trochę "odstresować" i podreperować świato-ogląd. W tym tygodniu są rekolekcje w parafii Opatrzności, a w przyszłym w Bazylice. Zapraszam.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Apostazja nie jest taka prosta o czym wielu się już przekonało. Ja nie utożsamiam się z kk ani z żadnym innym ale nie wystąpię z kościoła dopóki żyje moja mama, ona by mi tego nie wybaczyła i ciągle ma nadzieję, że do kościoła wrócę. Nie rozumie, że mnie to nie interesuje ale też przez szacunek do niej nie mogę w chwili obecnej tego zrobić. Dla mnie chrzest i inne skaramenty nie są niczym szczególnym a jedynie tradycją, dla katolików może i mają znaczenie. Chrzest w kk jest narzuceniem wiary, gdyż nie przyjmuje się go swiadomie. gdyby osoby mające przyjąć chrzest były dorosłe i decydowały o tym sakramencie wówczas byłoby inaczej a tak rodzice podejmują decyzję bo tak wypada.
Z koszyczkiem w sobotę nie byłem, od wielu lat nie chodzę.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
I ja się pod tym podpisuję, na tym forum swoboda wypowiedzi bywa nieco ograniczana a dyskutant jest od razu straszony sądami i nic się zrobić nie da. Tak było jest i będzie i nie warto z tym walczyć bo i tak się nic nie zmieni.
Trochę nieprawdy w tym co napisałeś. Nigdy nikogo nie straszyliśmy sądem. To nasz straszyli. Kilkukrotnie. Gdyby nie znajomi prawnicy to koszty utrzymania eparczew.pl rosłyby w górę. Porada prawna kosztuje.
Swoboda wypowiedzi była, ale trzeba trzymać się zasad. Obgadujemy władzę to przedstawiamy dowody. Inaczej są to pomówienia. Nie raz upominałem użytkowników. Wtedy robiło się wielkie halo. Ale tak prawa jest, że jeśli by ktoś z rządzących się wkurzył i zawiadomił prokuraturę to ja też pewnie bym musiał chodzić po sądach jako świadek. A sorry eparczew.pl robię charytatywnie i NIE CHCE MI SIĘ łazić i tracić czas w sądach.
Mógłbym również nie reagować i pozostawić forum jakie jest. Wtedy tworzą się konflikty ala Pan z Cynamonu i Gan. Potem gan straszy mnie sądami. Sorry ale nie raz pokazaliście, że nie dajecie sobie radę. Zaczynacie dyskusje, robi się gorąco i prosicie administratorów, aby ktoś zrobił porządek. A potem gadacie że cenzura.
hierarchowie i biskupi to nie tylko terroryści i pedofile ale i oszuści (patrz komisja majątkowa i ich pełnomocnik marek p.)
- terroryzm ujawnia się już w samych zasadach tej społeczności: działaj zgodnie z zasadami albo spotka cię nieokreślona "kara boska" (w prawie jest określenie jaka kara grozi za dany niedozwolony prawem czyn)
Jaka kara? Kto się tego boi bo chyba nie ci duchowni co nie przestrzegają zasad a wręcz je łamią? A moze im wolno?
Paluc,h nie namawiaj starego "ateisty" na rekolekcje, zanudziłbym się tam na śmierć.
tak, ja kogoś opluwam, bo śmiem mieć inne przekonania...
To też ale przede wszystkim zauważasz to czego nie widzą fanatycy, że księża katoliccy sami już dawno przestali dawać dobry przykład wiernym a wielu z nich żyje w grzechu i je popełnia.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Dajmy już spokój z tymi sądami. Nikt nie będzie nikomu zakładał sprawy bo kazdy ma to w d.... przecież to tylko forum, ludzie gorsze rzeczy wypisują.
Wiesz, od zawsze są konflikty i od zawsze ludzie mają różne zdania czy poglądy, forum służy do tego aby je wypowiadać oczywiście w granicach zdrowego rozsądku i kultury wypowiedzi.
Owszem, za słowa odpowiadają tylko ci co je wypowiadają a wy jedynie to umożliwiacie jak również macie obowiązek udostępnienia danych w przypadku kiedy jakaś osoba kogoś pomówi.
Chesterx jako student prawa pewnie wie więcej na ten temat.
Mnie jako obserwatorowi i raczej swieżemu użytkownikowi nie podoba się wiele rzeczy, spamowanie Gana i jego nieprzejednana postawa ale również postawa jego głownego forumowego "adwersarza" który też nie jest do końca taki wspaniały.
Wydaje mi się, że Gan gdyby wykazał dobrą wolę i nieco zwolnił mógłby tutaj nadal prowadzić dyskusje na różne tematy ale do tego trzeba się nieco ogarnąć.
Zycie jest zbyt krótkie aby przejmować się wszystkim a szczególnie tym co ktoś napisał czy powiedział. Nie musimy wszystkich darzyć sympatią czy być miłym dla każdego.
Religie dzielą Bóg łączy.A może istnieją tylko religie ?
Ciekaw co ten proboszcz robił tam przez te 18 lat. Kto by tam się przejmował historią człowieka, która pewnie nie pasują do ostatniego miesiąca.
Przykro mi, ale wnioskuję że twoje poglądy to zbiór news-ów.
Mi chodziło o sensowną alternatywę, która się nie będzie oznaczać degeneracji społeczeństwa, albo nie przerodzi w jakąś masakrę.
- Lamia Reno - Nasz świat jest lepszy od tego, który pamiętają. Dlaczego oni ciągle go krytykują?
- Doktor Berna - Czy ty czasem nie jesteś chora? Ostatnio często się zastanawiasz. Zdrowy organizm żyje i działa, tylko chory zastanawia się nad sobą.
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Czyli wierzysz ślepo i bezkrytycznie w to co ci od małego narzucano i co chętnie przyjmowałeś i przyjmujesz? A co by było gdyby nagle okazało się, ze cała ta wiara to jedno wielkie oszustwo? W co byś wierzył? Do kogo się zwrócił?
Rzeczywiście postawa godna prawdziwego katolika.
Edytowane. Administracja.
No tak, niewygodnie jest czytać i pisać o tego typu sprawach.
Czy odebranie sobie zycia jest grzechem czy nie? Przecież współczesny kk potępia eutanazję i walczy z aborcją to i powinien potępiać samobójstwa.
Typowe ateista nie zrozumie wierzącego. Zawsze oceni go przez pryzmat bezmyślności… taka natura rzeczy. Tolerancja. Nie wierz w nic a ja będą wierzył w co che.
Witam!
Fundamentem każdej dyskusji jest posługiwanie się pojęciami rozumianymi tak samo.
Byłem chrześcijaninem (katolikiem)' byłem w pralni mózgu (seminarium duchownym); więc mogę zakładać iż rozumienie pojęć w dyskusji o wierze katolickiej mam na tym samym poziomie.
Czy bluźnię i obrażam uczucia religijne innych.
Ja tu widzę trzy punkty odniesienia.
- pierwszy- o czym koleś mówi (czyli ja)- to jest idiota
- drugi - fanatyczny- bluźnierstwo
-trzeci i o tym chcę opowiedzieć' inny punkt widzenia; inny światopogląd.
Nie zgadzam się z tezą aby dyskutować o sprawach wiary należy być osobą wierzącą.
i apropos jeżeli odnosimy się do wiary katolickiej to koli mnie w oczy bełkot teologiczny.
czy ateista świętuje boże narodzenie.
- nie wiem jak ateista, ja mogę odpowiedzieć za siebie oczywiście że nie i wszelkie święta katolickie są mi obce.
- ja se swojej strony mogę świętować narodzenie bolka i lolka.
pzdro gan
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/palikot-arcybiskup-michalik-przez-pol-roku-znecal-,1,5093601,wiadomosc.html
Jest. Co w związku z tym ??
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/sa-wyniki-badan-ksiezy-oskarzonych-o-molestowanie,1,5325854,wiadomosc.html
Kogo oni przyjmują do tych seminariów, pedofili? No bez przesady żeby nie robić badań psychlogicznych kandydatom na księży aby wykluczyć osoby o skłonnościach homoseksualnych czy pedofilskich.
Oka, z tym, że przestań zarzucać innym, ze obrażają z każdej strony twoją wiarę.
Edytowane. Administracja.
To wielkie wyzwanie dla administratorow, co zrobic aby taki dalej nie zaklocal zycia innym? W realu takich sie zamyka. Internet jest nowum, tutaj mozliwosci wiec sie tworza.
koleś z cynamonu- nie darzy sympatią demokrację to widać, wszystkich którzy są nie po jego myśli (jeżeli myśli), chciałby zamknąć;
- jeszcze w to administratorów chce wciągnąć podważając ich demokratyczność forum
Panowie, proponuję przerwać już tą dyskusję. Jest nie na temat, a osoba której dotyczy ma bana więc nie odpowie...
- kepih- odpowie...
To, że powinny być jakieś zaostrzenia związane z pochówkiem osób ktore odebrały sobie życie, zwłaszcza osób duchownych a tymczasem na pogrzebie pedofila z Łopiennika było ponad stu księży i nikt problemów nie robił, że ksiądz nie rozliczył swoich spraw na ziemi w sposób godny i targnął się na swoje zycie popełniając grzech.
Ale o co ci chodzi ? Mamy postępowe prawo które wyznacza pewne granice nietolerancji dla mniejszości seksualnych, narodowych, rasowych i co bardzo "niepostępowe" (?) nakazuje tolerancję a więc poszanowanie sfery związanej z religijnością ludzi. Gdzie jest logika w przyznawaniu prawa, a wręcz szantażowaniu społeczeństwa tzw. obroną praw pewnych grup, a odmawianiu podobnych praw pozostałym ? Wreszcie skąd ta agresja, czyżbyś pogardzał stanowiskiem Krajowej Rady lub sądu w tej sprawie. Będzie opinia ew. wyrok, będziemy wiedzieli czy artyści to propagandziści, czy może tylko zabrakło im trochę empatii.
Zastanawiam się też czy osobiście oglądałeś program, w co wątpię :) Czy tylko oburzasz się bo ci media newsa zaserwowały na niedzielny poranek :o
Program widziałem gdzieś od połowy. Co do treści to osobiście miałem mieszane uczucia, choć satyra na dobrym poziomi artystycznym sprawia, że kontrowersyjne treści stają się bardzie strawne. Był taki jeden skecz (piosenka) że poziom wykonawców sięgną discopolo, no i w tym momencie (właśnie) pojawił się tzw. odruch wymiotny. Zostały obrażone moje uczucia estetyczne :(
Możesz wytłumaczyć swoimi słowami po co wrzuciłeś tego linka o pedofilu. Robisz tak bo masz jakieś natręctwo, czy masz jakieś swoje konkretne zdanie w kwestii zwalczania pedofilii.
Możesz przetłumaczyć zamieszczony art. o Matce Teresie z Kalkuty na nasz język. Moja znajomość angielskiego nie pozwala jednoznacznie stwierdzić czy komitet noblowski w 1979 r się pomylił czy też zawarte w art. domniemania i sugestie to faktycznie niczym nie poparta manipulacja zagranicznych - niepolskojęzycznych mediów.
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Ok ale ja nie wywołuje problemów tylko na nie reaguje zgodnie z moim prawem i obowiązkiem. Gdyby krytyka mieściła się w rozsądnych granicach ani jednego słowa bym na ten temat na forum nie skrobał.
:D
l_k, czy Gan nie jest przypadkiem Twoim troll-projektem?
l_k napisał : ... nie handlować przed świętami ?
Gwoli wyjaśnienia - gan zamieścił link http://wiadomosci.onet.pl/raporty/blogi-polityczne-w-onet-pl/polski-kosciol-zabrania-zakupow-w-adwent-a-posel-p,1,5321695,wiadomosc.html.
Wstyd zamieszczać tego typu wypowiedzi Pana Armanda. Ale idźmy za ciosem biskupi to terroryści http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Posel-Ruchu-Palikota-Armand-Ryfinski-o-biskupach-to-terrorysci-i-zlodzieje,wid,15093573,wiadomosc.html. Bądźmy trendii przyjmijmy za pewnik że biskupi to "faszyści" i szerzą "mowę nienawiści". Gratuluje powoływania się na takie autorytety, ale nie za bardzo (gratuluję) :| Gratuluje też metody prowadzenia dyskusji, w tej konkurencji autorytetem jest niestety Gan.
Wracając do tematu ksiądz zwraca się do katolików słowami : "jeśli zakupy są dla nas ważniejsze od Boga, to dopuszczamy się wtedy grzechu chciwości, czyli bałwochwalstwa. Duchowny radzi, że jeśli chcemy przeżyć święta w poczuciu radości, spełnienia i pokoju, to powinniśmy dobrze przeżyć adwent, czyli okres świątecznego przygotowania i oczekiwania".
Gdzie tu jest zakaz kupowania i handlu - proszę o wyjaśnienie.
Ja ma takie zasady : w niedzielę idę zawsze do kościoła i to jest główny punkt dnia. Nie twierdzę, że nigdy nie robiłem zakupów w niedzielę, natomiast staram się wszystkie sprawy załatwiać na tygodniu - czasem się o czymś zapomni ... Są tez osoby które pracują 6 dni w tygodniu i tylko w niedzielę mają trochę czasu. To jest chyba inne podejście niż lansowane w reklamach, gdzie święta kojarzą się z szałem zakupów i ewentualnie odprawieniem zwyczajów ludowych w postaci wigilii . Filmik http://www.youtube.com/watch?v=uzmZMP49OK0.
ps. nigdy osobiście nie posiadałem apteki - zresztą teraz to raczej słaby biznes. Aktualnie z zawodu jestem fotografem B)
edit : w związku z wyjaśnieniem autorstwa komentowanego linka prostuję swoją wypowiedź i przepraszam za pomyłkę l_k
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Masz rację zagraniczne media tylko manipulują a jedynie prawdę mówią polskie i to też wybrane.
Wrzuć sobie tekst do tłumacza. W skrócie chodzi o to, że ta misjonarka zamiast udzielać pomocy biednym, chorym wolała się za nich modlić a środki które pozyskiwała trafiały na budowę domów misyjnych a nie na pomoc chorym i cierpiącym gdzie powinny gdyż na te cele były dawane. Chodzi o duże kwoty.
Odnośnie kabaretu to oglądałem i jakoś nie uważam aby coś wielkiego się stało, kabaret to kabaret. Z tą okładką co pisowcowi skojarzyła się z pewnym narządem męskim też zrobiono aferę a to tylko kanapa była a że komuś się wszystko z jednym kojarzy to już jego problem.
Chwila, chwila - taka konkluzja w wątku który od założenia miał być paszkwilem ośmieszającym religijność jako taką.
Najpierw atak, może ktoś da się przekonać. Potem większa spolegliwość - "Panowie nic się nie stało" :@
Jeśli ma być komedia, to ja może przypomnę taką całkiem niekatolicka produkcję. Cytat : Liga rządzi, liga radzi, liga nigdy cię nie zdradzi
Pytanie do tzw. ateistów. Jeśli nie system wartości oparty na sumieniu i prawie szanującym religijność, to CO ? W tej całej dyskusji próżno szukać propozycji. Oczywiście są teoretyczne rozważania na ten temat. Niektóre nawet były wdrażane w życie, przez takich ateistów jak : Lenin, Stalin, Hitler, Mao, Kim Ir Sen. Polpot. Może są jakieś pozytywne przykłady "wdrożeń", bardzo proszę o przykłady. Tylko proszę nie z krajów których populacja i kultura jest na wymarciu.
Powstaje pytanie. Jeśli brakuje konstruktywnych celów, to czemu ma służyć krytyka jak nie tylko szkodzeniu i indoktrynacji, pod hasełkami tolerancji i wolności. W związku z tym przytaczane argumenty są po prostu niepoważne.
W kwestii mediów i propagandy.
Takie mamy Radio z Torunia, na jakie zasługują rozgłośnie z Krakowa lub innej Warszawy. Nie daję rady słuchać Rydzyka, ale skręca mnie jak słyszę 15 raz ten sam hicior, na poziomie technicznie zaawansowanej barachołki i jest to nazywane Największym przebojem. Na podstawie problemów które znam od podszewki mogę stwierdzić - telewizja kłamie, Trwam kłamie mniej ;)
W kwestii dialogu z ateistami i różnymi "liberalnymi" nurtami to trwa jakaś histeryczna kakofonia. Jedni mówią o gruszce, drudzy o pietruszce.
Katolicy "się ośmieszają" bo w końcu nie wiadomo o co im chodzi , ateiści się nie ośmieszają bo im przecież o coś chodzi tylko nie wiadomo o co :|
W tym wątku widać to wyraźnie. Każdy może zorientować się kto broni swoich poglądów, a kto jest napastnikiem. Komu wystarczy Blockhouse C, a kto ma większe potrzeby.
- Albert Starski - Gdzie my jesteśmy?
- Lamia Reno - W Blockhouse C. Popatrzcie.
- Maksymilian Paradys - Ty! Aj, ja, jaj! Co, co to jest?
- Lamia Reno - Ziemia, tam dokąd chcieliście uciec.
- Albert Starski - Jak można było do czegoś takiego dopuścić.
- Maksymilian Paradys - To znaczy, że my cały czas pod ziemią jesteśmy?
- Lamia Reno - 365 metrów poniżej poziomu.
- Maksymilian Paradys - Hę. Czułem, no psiakrew, ja tak od początku coś czułem. A czy nie można tak na chwilę chociaż wyjść na zewnątrz?
- Lamia Reno - Dziś na powierzchni jest ponad trzysta jednostek.
- Albert Starski - Jedno..
- Maksymilian Paradys - Jednostek czego?
- Lamia Reno - Promieniowania Kuppelweiser’a, uboczny skutek bomby M. Z tego powodu nasze przodkinie musiały zjechać do kopalń, potem poszerzyły naszą stację, miasto, aż do dzisiejszej postaci.
- Albert Starski - To znaczy, że już nigdy nie będzie można wyjść na dwór.
- Lamia Reno - Po to, żeby tam żyć? Nigdy. Naturalizacja to dla wasza jedyna szansa.
ps. Wspominana tu teoria Kopernika dotyczyła kwestii ekonomicznych, tzn. sytuacji kiedy ludzie chętniej pozbywali się (płacili) podrabianymi, z niższą zawartości złota/srebra monetami, zostawiając sobie te lepszej jakości. Stad na rynku zaczynały dominować w obrocie monety podrabiane. Jest to prawo ekonomiczne, ale przyczyną takich zachowań są czynniki psychologiczne, stąd uniwersalny charater tego prawa.
A Kopernik jak wiadomo też była kobietą :D
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Witam!
W imię ojca i syna.
pzdro gan
No jasne, Gan, ten jak mu tam - vw, chesterx, ja, wszyscy jesteśmy jednym trollem.
L_k nie zamieścił tego linku tylko zrobił to Gan i wraz z kontem został on usunięty.
A to co wygaduje ten ksiądz to głupoty mające służyć nie wiadomo czemu, chyba tylko tak aby sobie pogadać.
Dla twojej wiadomości, nie chodzę do kościoła w niedzielę a zakupów też nie robię tego dnia, bo robię je dzień, dwa dni wczesniej. Jak widać to chyba katolicy mają z tym większe problemy i tłumnie szturmują sklepy po niedzielnej mszy.
Może jednak niech przedsiębiorcy na czas adwentu pozamykają swoje sklepy żeby tego grzechu chciwości nie popełniać? buehehehe, żenada.
The Huffington- moza cytowac, ( choc myslalem, ze eparczew jest polskim portalem, wiec umowa niepisana/ oczywista ustalilismy, ze uzywamy jednego jezyka, abysmy byli dla siebie wzajemnie zrozumiali ), jednak warto wspomniec, ze jest to radykalnie lewicowa i antykatolicka prasa. Czytaja ja amerykanie glownie o skajnych pogladach.
Zreszta, co moze napisac neutralnego o kosciele kobieta biseksualna, ktora dodatkowo kradla materialy do swoich ksiazek.
Portal bardzo popularny w USA, a takze kontrowersyjny o niskiej reputacji.
Odpowiednik polskiego "Nie" pana Urbana.
Dlaczego z góry zakładasz, ze ateisci to osoby zepsute i niemoralne a jedyną moralnością jest religia katolicka, chociaż przez wieki a nawet teraz próżno w wyznawcach jej szukać.
Wymianie poglądów?
Jak widać ty Paluch jesteś mocno zakorzeniony w minionym systemie i wszystko kojarzy ci się z poprzednią epoką, cóż, niektórzy twierdzą, ze wtedy było lepiej.
Dla mnie niepoważne są rzeczy ktore wypisuje Wespazjan, zwłaszcza te o naruszeniu uczuć religijnych przez to, ze ktoś napisał iż Boga nie ma.
To wam katolikom należy się wszystko i to wy katolicy mozecie obrażać innych, jak to zrobił na KUl-u Cejrowski. Mniejszości mają zamnknąć gębę i milczeć, ewentualnie mogą coś tam pomamrotać pod nosem.
To się drodzy panowie nazywa fanatyzmem a nie od dzisiaj wiadomo, ze fanatyzm religijny doprowadzał i nadal doprowadza do wojen, rzezi niewinnych. Niby w imię wiary dla jednych ale z chęci posiadania władzy dla drugich.
Fanatyzm jest zły bo nie pozwala na samodzielne myślenie i wyciąganie wniosków.
Edytowane. Administracja.
Jak przywołujemy autorytety, to spójrzmy na całokształt http://politykier.pl/kat,1025817,wid,14398582,wiadomosc.html
Co do Wielkiej Soboty to dla słabo zorientowanych trochę informacji http://www.niedziela.pl/wiad.php?p=201204&idw=28
Wielkanoc zaczyna się już w sobotę po zachodzie słońca. Rozpoczyna ją liturgia światła. Na zewnątrz kościoła kapłan święci ogień, od którego następnie zapala się Paschał - wielką woskową świecę, która symbolizuje zmartwychwstałego Chrystusa. Na paschale kapłan żłobi znak krzyża, wypowiadając słowa: "Chrystus wczoraj i dziś, początek i koniec, Alfa i Omega. Do Niego należy czas i wieczność, Jemu chwała i panowanie przez wszystkie wieki wieków. Amen". Umieszcza się tam również pięć ozdobnych czerwonych gwoździ, symbolizujących rany Chrystusa oraz aktualną datę. Następnie Paschał ten wnosi się do okrytej mrokiem świątyni, a wierni zapalają od niego swoje świece, przekazując sobie wzajemnie światło. Niezwykle wymowny jest widok rozszerzającej się jasności, która w końcu wypełnia cały kościół. Zwieńczeniem obrzędu światła jest uroczysta pieśń (Pochwała Paschału) - Exultet, która zaczyna się od słów: "Weselcie się już zastępy Aniołów w niebie! Weselcie się słudzy Boga! Niech zabrzmią dzwony głoszące zbawienie, gdy Król tak wielki odnosi zwycięstwo!".
Dalsza część liturgii paschalnej to czytania przeplatane psalmami. Przypominają one całą historię zbawienia, poczynając od stworzenia świata, przez wyjście Izraelitów z niewoli egipskiej, proroctwa zapowiadające Mesjasza aż do Ewangelii o Zmartwychwstaniu Jezusa. Tej nocy powraca po blisko pięćdziesięciu dniach uroczysty śpiew "Alleluja". Celebrans dokonuje poświęcenia wody, która przez cały rok będzie służyła przede wszystkim do chrztu. Czasami, na wzór pierwotnych wspólnot chrześcijańskich, w noc paschalną chrzci się katechumenów, udzielając im zarazem bierzmowania i pierwszej Komunii św. Wszyscy wierni odnawiają swoje przyrzeczenia chrzcielne wyrzekając się grzechu, Szatana i wszystkiego, co prowadzi do zła oraz wyznając wiarę w Boga Ojca, Syna i Ducha Świętego.
W Wielką Sobotę chrzci się dzieci. To jest symbol i obrzęd wyzwolenia z pod władzy Szatana. Swego czasu byłem na "przygotowaniu" rodziców i chrzestnych do udziału w tym wydarzeniu. O ile pamiętam ks. Tadeusz wspomniał, że czasem dzieją się dziwne rzeczy podczas chrztu. Jak większość ludzi na sali wysłuchałem tego trochę zdziwiony, no bo jak tu uwierzyć w takie "gusła i zabobony". Mniej więcej 10 minut przed chrztem dziecko zaczęło się drzeć, tak że sprawdzony został pampers, w ruch poszła butelka. Nic to oczywiście nie pomogło, tak więc darło się dalej. Dosłownie kilkanaście sekund po tym jak dokonał się chrzest bobas zamilkł i spał jak suseł do końca mszy.
Czemu się tak "drzecie" na tym forum ochrzczeni ludzie ?
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Przecież żadne katolickie lub prawicowe pismo nie opublikowaloby artykułu o tego typu treści więc po co się oburzać że zrobiła to taka gazeta?
Jeżeli to nieprawda to w najbliższym czasie autorzy teorii obalającej mit świętej noblistki mogą spodziewać się pozwów.
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/799179,Watykan-ofiary-molestowania-przez-ksiezy-zadaja-zmian-w-Kosciele
No to ja czekam na Twoje poglądy. Na razie dowiedziałem się tylko, że religia i Katolicy są "be". Uzasadnienie też znam. Co dalej "ciemność widzę, widzę ciemność"
Jak się system zaczął sypać to było lepiej - łatwiej można było zobaczyć mechanizmy propagandy i podatność społeczeństwa na indoktrynację.
Pewnie ateiści twierdzą (też), że było wtedy lepiej - miniony system w założeniach miał być ateistyczny, zwalczał religijność - teraz miało być inaczej, ale niektórzy nie pamiętają. Nagrody, awanse się dostawało za przyjecie "nowej religii". Specjalny departament SB czuwał żeby ateizm rósł w siłę ... Niektórzy nie pamiętają, znają tylko Największe przeboje :)
"Teza o tym, że mężczyźni są brakującym ogniwem w ewolucji pomiędzy nami, a małpami da się udowodnić."
"Nie wytrzymam! Permanentna inwigilacja! No nie wytrzymam!"
"Obecnie wszystkie stoimy twardo i pewnie na gruncie umożliwiającym nam niedopuszczenie do zarazy, której na imię mężczyzna."
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Żaden z trzech wymienionych . Trochę można zaczerpnąć z drugiego i trzeciego. Nie można sensownie dyskutować ze stroną która nie uznaje zasadniczej liczby argumentów za istniejące. Rozmawiając o Bogu nie sposób odnieść się tylko do rzeczy i faktów wyłącznie o charakterze materialnym. Natomiast dyskusja zawierająca argumenty odrzucane przez ateistów przypomina rozmowę z daltonistą na temat kolorów.
Paluch z całym szacunkiem ale Palikot nie jest osobą duchowną i nie doprowadził do sytuacji tak jak Michalik, że policjanta wyrzucono z pracy tylko dlatego, że ośmielił się wlepić mu mandat. Jeżeli ty łamiesz przepisy i zostajesz ukarany mandatem to czy też się odgrażasz, że załatwisz tego co cię tak potraktował czy widząc swój błąd przyjmujesz go jak na faceta przystało? Bez przesady, stanowisko czy znajomości nie powinny nikogo zwalniać z obowiązku płacenia za popełnione wykroczenia. Obojętnie czy jest to szary obywatel czy wysoko postawiony biznesmen, poltyk czy duchowny.
Jak już pisałem każdy ma swoje sumienie i swoją historię. Ja miałem taki okres kiedy czas żeby kupić taniej o 30% pampersy miałem tylko w niedzielę, a każdy grosz się liczył.
W Piśmie Świętym jest taka scena, w której dowiadujemy się, że nie ważne jest czy "ręce są umyte czy brudne" ważne co dzieje się w naszym wnętrzu (gdy konsumujemy).
Nie jest najważniejsze jak spędzamy niedzielę, ważniejsze gdzie widzimy naszą "świątynię". Czy jest to miejsce gdzie mamy okazję spotkać Boga, bez względu na współuczestniczących większych lub mniejszych niż my grzeszników. Czy może czcimy złotego cielca we współczesnym wcieleniu.
Są oczywiście stany pośrednie - każdy ma swoje sumienie i swoją historię.
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
tak odnośnie tego wielkiego skandalu z kabaretem: http://contestator.blox.pl/html/1310721,262146,20.html?11
Wiesz co, mnie nie obchodzi czy ktoś robi zakupy w niedzielę, czy robi zakupy codziennie ale po co taka gadka ze strony księdza skoro chyba nie tym powinien się zajmować na mszy?
Sam zamiast do koscioła w niedzielę wolę pojechac do lasu czy gdzieś za miasto i spędzić czas na świezym powietrzu w ładnym i spokojnym otoczeniu, po takim wypoczynku nie ma się już ochoty na zakupy. ;)
Dobrze, ze to Szkot bo u nas miałby przechlapane.
Oczywiście, każdy może mieć inne zdanie. Ale przytoczmy przykład niedawno zgwałconej nastolatki, która po orzeczeniu sądu mogła usunąć ciąże, lecz wtedy w tą sytuacje ingerował ksiądz przedstawiając jakieś "szkopki" skierowane do dziewczyny( dokładnie nie pamiętam, ale nie było to miłe). Czy nie rolą przedstawiciela kościoła jest dyskusja i wyrażenie swojego niezadowolenia - czy od razu wściekłość, wrzask ?.
Nie no ok. Ale za aż tyle kasy - nie można było mniejszego ?
A pierwszego punktu mi nie skomentowali :-(
faktycznie odkrycie tego prawa przypisuje się Mikołajowi Kopernikowi, Thomasowi Greshamowi, później było uzupełnianie przez ekonomistów. Dzięki nie wiedziałem o tym :-)
Paluch:
- a czymże jest chrzest- czynnością wizualną-mentalną przyjmowania nieświadomych niczego ludzi do danej społeczności
- dopiero na późniejszym etapie odseparowania czegoś co jest narzucane i wpajane i co wymaga trochę odwagi, może człowiek wychowany w tej społeczności uciec od wszechogarniających macek mentalnych społeczności
- ta społeczność perfidnie podaje dla społeczeństwa (GUS)- dane o ich liczebności właśnie z ilości takich nieświadomych rytuałów jakim jest chrzest- i przez to świadomie podbijają ilość uczestników.
I ja się pod tym podpisuję, na tym forum swoboda wypowiedzi bywa nieco ograniczana a dyskutant jest od razu straszony sądami i nic się zrobić nie da. Tak było jest i będzie i nie warto z tym walczyć bo i tak się nic nie zmieni.
Właśnie tym powinien się zajmować na mszy ... Jeśli coś można zarzucić mszom w naszej parafii to właśnie to, że zbyt rzadko porusza się tematy aktualne. Nie chodzi moi o połajanki - 'widziadłem was w markecie z pełnymi wózkami Kowalski", ale o komentarz wskazujący dobry kierunek w chaotycznej i agresywnej rzeczywistości. Komentarz to nie jest rozkaz, czy instrukcja, to jest pokazanie punktu odniesienia i punktu wiedzenia.
Gdy ksiądz powiedział publicznie - ludzie opamiętajcie się nie wpadajcie w szał świątecznych zakupów, bo was to niszczy moralnie (a ja dodam - także finansowo) to zrobił źle ?
Ja będę się jednak upierał przy znaczeniu niedzielnej mszy.
Pismo Święte mówi o szczególnym znaczeniu modlitwy więcej niż jednej osoby. Psychologia potwierdza , że inaczej funkcjonujemy w grupie / dużej grupie niż w pojedynkę. Mam w końcu własne przemyślenia i doświadczenia. Rzucam na jedną szalę dobro którego doświadczam, a na drugą negatywne sytuacje (a były takie), złe opinie, własne lenistwo i zmęczenia, a szalka ani drgnie - oczywiście przeważa dobro.
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
o, siema gan, dawno cię nie było
To się nazywa tradycja.
Ja tam nie jestem przeciwny aby tylko to co jest wpajane młodym miało rzeczywiste odwzorowanie w życiu. Religia nie jest zła, nie namawia do czynienia zła tylko ludzie czy jej przedstawiaciele ją wypaczają lub nagniają do własnych potrzeb.
Ludzie teraz wpadają w inne pułapki, chociazby przepowiadany koniec świata który sieje panikę wsród wierzących w te bzdury. Może tym się powinno zająć w kosciele bo zbyt wiele zła to wyrządza, moze nawet wiecej niz niedzielne czy tam przedświąteczne zakupy.
W grupie musimy się dostosować do innych i myśleć tak jak reszta grupy, przestrzegać narzuconych norm i obyczajów. Tu nie ma miejsca na łamanie zasad. Komu to pasuje ten się przyłącza i funkcjonuje.
Zazwyczaj kara pieniężna a ty i reszta nic nie znaczycie bo jestescie zwykłymi zdrajcami na usługach obcych panstw i ue. No i Polakami też nie jesteście.
Widocznie nie doczytałeś.
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20090630/KRAJSWIAT/38658879
I co tu się dziwić takiemu Cejrowskiemu? Przykład idzie z góry.
Edytowane. Administracja.
Ludzie, jedyne do kogo możecie mieć pretensje, że zostaliście ochrzczeni to do własnych rodziców, ponieważ chrzest dziecka jest warunkowy. (Przeczytacie o tym w Katechizmie Kościoła Katolickiego). To znaczy, że rodzice zobowiązani są (i dobrowolnie się temu obowiązkowi poddają), że wychowają Was w wierze katolickiej.
Chrzest nie jest jakimś tam rytuałem czy tradycją jak piszecie, tylko prawdziwym oczyszczeniem z grzechu pierworodnego. Jeśli w to nie wierzycie i nie chcecie być ujęci w statystykach GUS jako katolicy to macie przecież WOLNĄ WOLĘ i wypiszcie się z Kościoła, możecie to zrobić. Ciekaw jestem ilu z Was opluwających było w sobotę w kościółku z koszyczkiem :)
http://www.sfora.pl/Skandal-Zobacz-biskupa-w-objeciach-polnagiej-kobiety-g44745/
Właśnie tydzień temu w Bazylice było całe kazanie na ten temat, nawiasem mówiąc dosyć dobrze powiedziane.
Akurat jest okazja żeby się trochę "odstresować" i podreperować świato-ogląd. W tym tygodniu są rekolekcje w parafii Opatrzności, a w przyszłym w Bazylice. Zapraszam.
ps. zaatakowano "ikonę terrorystów" http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,58-latek-zaatakowal-obraz-Matki-Boskiej-Czestochowskiej-na-Jasnej-Gorze,wid,15163579,wiadomosc.html :|
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.
Konkretnie to kosciół sam powinien się zająć walką z pedofilią w swoich szeregach bo i tak nikogo z zewnątrz nie dopuszczą tak jak zwykle.
Apostazja nie jest taka prosta o czym wielu się już przekonało. Ja nie utożsamiam się z kk ani z żadnym innym ale nie wystąpię z kościoła dopóki żyje moja mama, ona by mi tego nie wybaczyła i ciągle ma nadzieję, że do kościoła wrócę. Nie rozumie, że mnie to nie interesuje ale też przez szacunek do niej nie mogę w chwili obecnej tego zrobić. Dla mnie chrzest i inne skaramenty nie są niczym szczególnym a jedynie tradycją, dla katolików może i mają znaczenie. Chrzest w kk jest narzuceniem wiary, gdyż nie przyjmuje się go swiadomie. gdyby osoby mające przyjąć chrzest były dorosłe i decydowały o tym sakramencie wówczas byłoby inaczej a tak rodzice podejmują decyzję bo tak wypada.
Z koszyczkiem w sobotę nie byłem, od wielu lat nie chodzę.
Trochę nieprawdy w tym co napisałeś. Nigdy nikogo nie straszyliśmy sądem. To nasz straszyli. Kilkukrotnie. Gdyby nie znajomi prawnicy to koszty utrzymania eparczew.pl rosłyby w górę. Porada prawna kosztuje.
Swoboda wypowiedzi była, ale trzeba trzymać się zasad. Obgadujemy władzę to przedstawiamy dowody. Inaczej są to pomówienia. Nie raz upominałem użytkowników. Wtedy robiło się wielkie halo. Ale tak prawa jest, że jeśli by ktoś z rządzących się wkurzył i zawiadomił prokuraturę to ja też pewnie bym musiał chodzić po sądach jako świadek. A sorry eparczew.pl robię charytatywnie i NIE CHCE MI SIĘ łazić i tracić czas w sądach.
Mógłbym również nie reagować i pozostawić forum jakie jest. Wtedy tworzą się konflikty ala Pan z Cynamonu i Gan. Potem gan straszy mnie sądami. Sorry ale nie raz pokazaliście, że nie dajecie sobie radę. Zaczynacie dyskusje, robi się gorąco i prosicie administratorów, aby ktoś zrobił porządek. A potem gadacie że cenzura.
Jaka kara? Kto się tego boi bo chyba nie ci duchowni co nie przestrzegają zasad a wręcz je łamią? A moze im wolno?
Paluc,h nie namawiaj starego "ateisty" na rekolekcje, zanudziłbym się tam na śmierć.
To też ale przede wszystkim zauważasz to czego nie widzą fanatycy, że księża katoliccy sami już dawno przestali dawać dobry przykład wiernym a wielu z nich żyje w grzechu i je popełnia.
Dajmy już spokój z tymi sądami. Nikt nie będzie nikomu zakładał sprawy bo kazdy ma to w d.... przecież to tylko forum, ludzie gorsze rzeczy wypisują.
Wiesz, od zawsze są konflikty i od zawsze ludzie mają różne zdania czy poglądy, forum służy do tego aby je wypowiadać oczywiście w granicach zdrowego rozsądku i kultury wypowiedzi.
Owszem, za słowa odpowiadają tylko ci co je wypowiadają a wy jedynie to umożliwiacie jak również macie obowiązek udostępnienia danych w przypadku kiedy jakaś osoba kogoś pomówi.
Chesterx jako student prawa pewnie wie więcej na ten temat.
Mnie jako obserwatorowi i raczej swieżemu użytkownikowi nie podoba się wiele rzeczy, spamowanie Gana i jego nieprzejednana postawa ale również postawa jego głownego forumowego "adwersarza" który też nie jest do końca taki wspaniały.
Wydaje mi się, że Gan gdyby wykazał dobrą wolę i nieco zwolnił mógłby tutaj nadal prowadzić dyskusje na różne tematy ale do tego trzeba się nieco ogarnąć.
Zycie jest zbyt krótkie aby przejmować się wszystkim a szczególnie tym co ktoś napisał czy powiedział. Nie musimy wszystkich darzyć sympatią czy być miłym dla każdego.
Ciekaw co ten proboszcz robił tam przez te 18 lat. Kto by tam się przejmował historią człowieka, która pewnie nie pasują do ostatniego miesiąca.
Przykro mi, ale wnioskuję że twoje poglądy to zbiór news-ów.
Mi chodziło o sensowną alternatywę, która się nie będzie oznaczać degeneracji społeczeństwa, albo nie przerodzi w jakąś masakrę.
- Lamia Reno - Nasz świat jest lepszy od tego, który pamiętają. Dlaczego oni ciągle go krytykują?
- Doktor Berna - Czy ty czasem nie jesteś chora? Ostatnio często się zastanawiasz. Zdrowy organizm żyje i działa, tylko chory zastanawia się nad sobą.
ps. Jeśli rzadko tutaj zaglądasz i nie chce ci się czytać wszystkich odpowiedzi, napisz to już w pierwszym swoim poście.