Podnieśli podatek, liczą na 58 tys. zł

Podczas sesji Rady Miejskiej podjęta została uchwała w sprawie wysokości stawek podatku od nieruchomości, zakładająca jego podwyższenie w 2014 roku o 1,5 %.

Wzrost podatku Paweł Kędracki, burmistrz Parczewa uzasadniał koniecznością dopięcia miejskiego budżetu w czasie kryzysu i wzrostem inflacji. W przyszłym roku gmina Parczew, podobnie jak wszystkie samorządy ma okrojoną dotacje i będzie musiała sobie poradzić bez 670 tys. zł subwencji. 

- Wszyscy wiemy jakie mamy potrzeby. Podwyżka nie narusza finansów naszych mieszkańców a z drugiej strony redukuje inflację, w skali roku to 1 zł więcej za mieszkanie o powierzchni 100 metrów kwadratowych. Mamy dość ambitne inwestycje, ogromne potrzeby, to nie gmina biednieje. Nie chcemy i nie będziemy podnosić podatku rolnego, podatku leśnego ani podatku transportowego. Właściwie nie mamy wyjścia i musimy tak skonstruować budżet na 2014 rok, by wydatki bieżące nie były wyższe od bieżących dochodów. Nie popadajmy w czarnowidztwo - apelował do wszystkich podczas sesji burmistrz Paweł Kędracki. Urzędnicy wyliczyli, że po podwyżce miasto zarobi na podatku od nieruchomości 58 tys. zł. Zanim jednak radni podnieśli ręce do głosowania, dużą aktywnością w dyskusji wykazała się radny Tomasz Dominik. - Myślałem, że jak 4 lata temu, przed kampanią pan burmistrz nie zechce podnosić podatków, ale się pomyliłem. Albo dziura w budżecie jest taka straszna i pan podnosi podatki, żeby zabierać ostatni grosz wdowom i samotnym matkom, albo zbiera pan po prostu na przyszłoroczną kampanię wyborczą, którą już pan zaczął i każdy grosz się liczy. 

- Nie panie radny, w praktyce oznacza to, że za mieszkanie o powierzchni 100 metrów kwadratowych podatek roczny będzie wyższy o złotówkę, czyli za metr kwadratowy trzeba będzie zapłacić o 1 grosz więcej - wyjaśnia burmistrz Parczewa, Paweł Kędracki. Komisja wydała pozytywną opinię, a uchwała została przyjęta.

Więcej w papierowym wydaniu Wspólnoty.

Kategoria: 
Żródło: 
e-wspolnota.com