25-latek ukradł z kurnika swojego sąsiada pięć kur, koguta i dwie bańki z kiszonymi ogórkami. Złodzieja zdradziły ślady butów na śniegu. Został zatrzymany w trakcie gotowania rosołu.
Do kradzieży doszło w miejscowości Nadzieja koło Parczewa. Swoje straty okradziony gospodarz wycenił na 350 zł. Ustalenie złodzieja nie było trudne. Na miejscu kradzieży policjanci odkryli ślady butów. 25-latek, sąsiad poszkodowanego, został zatrzymany w trakcie gotowania rosołu ze skradzionej kury. Resztę żywego inwentarza udało się odzyskać. Całe i zdrowe cztery kury i kogut wróciły do kurnika.
Kategoria:
Żródło:
http://www.dziennikwschodni.pl/