Mamy przykład jak z filmu i wszystko wskazuje na to, że policjantom z Lublina udało się rozwikłać kryminalną zagadkę z 2009 roku. Sprawa trafi wkrótce do sądu.
Policjanci wpadli na ślad sprawców dawnego napadu z 2009 roku. Właśnie w tamtym czasie na 35-letnią kasjerkę w Parczewie napadło dwóch mężczyzn, którzy zabrali utarg w wysokości aż 120 tys. zł.
Do zdarzenia doszło w październiku kiedy 35-letnia kasjerka wpłacała pieniądze do banku. To był utarg jednej z parczewskich firm - relacjonuje Renata Laszczka-Rusek, rzeczniczka prasowa lubelskiej policji. Kobieta trzymała w ręku saszetki z utargiem jej kolega z pracy siedział w samochodzie i rozglądał się po okolicy.
W pewnym momencie do kasjerki podeszło dwóch młodych mężczyzn. Jeden z nich psiknął gazem w oczy kobiety. Po krótkiej szamotaninie, saszetki z pieniędzmi znalazły się w rękach bandyty. Kolega kasjerski ruszył jej na pomoc. Jednak również został obezwładniony gazem przez drugiego z rabusiów.
Przypadkowy przechodzień próbował ich zatrzymać, ale pościg okazał się nadaremny. Obaj napastnicy uciekli. - Mężczyźni byli zamaskowani kominiarkami. Zabrali kobiecie 120 tys. zł - dodaje Laszczka-Rusek.
Przez kilka lat sprawców nie udało się nigdy odnaleźć. - Postępowanie przez prokuraturę zostało umorzone z powodu niemożności ustalenia jego sprawców. Teraz jednak pojawiły się nowe dowody - informuje Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Sprawę na nowo badali policjanci z lubelskiego Archiwum X. - Ponowna, dogłębna analiza sprawy pozwoliła śledczym na ustalenie nowych tropów - tłumaczy Laszczka-Rusek. Mundurowi jednak nie chcą zdradzać szczegółów prowadzonych czynności i poczynionych ustaleń. Zapowiadają natomiast, że wkrótce sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Lubelskie Archiwum X to specjalna komórka policji, która zajmuje się dawnymi niewyjaśnionymi przestępstwami. Funkcjonariusze mają już kilka sukcesów na swoim koncie, np.: udawało się skazać zbrodniarzy za zabójstwo w Opolu Lubelskim sprzed 25 lat.
W 1991 r. w domu jednorodzinnym w samym centrum Opola Lub. odnaleziono zwłoki 71-letniej Adeli T. i 75-letniego Mieczysława T. oraz Władysława L. Państwo T. byli emerytowanymi stomatologami. Mieszkający z nimi mężczyzna pomagał im w prowadzeniu domu. Całą trójkę zamordowano w sposób niezwykle brutalny zadając wiele ciosów w głowę. Zrabowano im też pieniądze. W 1992 r. śledztwo umorzono, bo policjantom nie udało się odnaleźć sprawców. Sprawa powróciła jednak w 2011 r. Wtedy policjanci z Archiwum X sprawdzili DNA zabezpieczone ze śladów krwi pozostawionych przez sprawcę na miejscu zbrodni. Dzięki temu zatrzymali Zdzisława F., mieszkańca Nowej Soli. W 2014 r. Sąd Okręgowy w Lublinie skazał zabójcę na 25 lat więzienia.