Dziś rano w pobliżu skrzyżowania ul. Kościelnej z ul. Ogrodową w Parczewie opel vectra potrącił idącego jezdnią 23-letniego Pawła S.
Pieszy doznał licznych obrażeń - ma otwarte złamania nóg i liczne stłuczenia głowy. Rannemu grozi amputacja nóg. Kierowca zamisat nie udzielić pomocy rannemu, rzucił się do ucieczki. Po przejechaniu około 300 metrów, uderzył w słup i pieszo uciekł z miejsca wypadku.
Niedługo potem kierowca został zatrzymany. 23-letni Daniela G. był pod wpływem alkoholu. Nie przyznaje się do spowodowania wypadku. Za kratkami oczekuje na wytrzeźwienie. Już wcześniej miał sprawę za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu.
Źródło: www.dziennikwschodni.pl
Komentarze
Kierowcom po alkocholu powinni zabierac dozywotnio prawko a jak spowoduja wypadek to najmniej 5 latek, moze wtedy dotarło by do nich...
Z tego co słyszałem, poszkodowany zmarł.
nom:( znałem go, znam i winnego. . .