Zalezy co kto lubi. Jeżeli lubi zatłoczone sale weselne lub restauracje gdzie po pólnocy wszyscy już są taki pijani ,ze ledwie trzymają się na nogach to pewnie coś sobie znajdzie bo parę imprez się szykuje. Szkoda, ze Parczew jest za mały na zorganizowanie imprezy pod chmurką.
To tylko propozycja a nie marzenie, hehehe, sorki ale sylwester nie jest moim zyciowym priorytetem, nie wiem, być może dla niektórych to sprawa zycia i smierci ja tam wolę spędzić go w miłym gronie sprawdzonych znajomych lub we własnym domu.
Zalezy co kto lubi. Jeżeli lubi zatłoczone sale weselne lub restauracje gdzie po pólnocy wszyscy już są taki pijani ,ze ledwie trzymają się na nogach to pewnie coś sobie znajdzie bo parę imprez się szykuje. Szkoda, ze Parczew jest za mały na zorganizowanie imprezy pod chmurką.
Najlepiej spędzić Sylwestra z Polsatem:)
Możemy o wszystkim marzyć, ale same chęci, to za mało. Wolę żyć blisko ptaków, niż marzyć o skrzydłach.
To tylko propozycja a nie marzenie, hehehe, sorki ale sylwester nie jest moim zyciowym priorytetem, nie wiem, być może dla niektórych to sprawa zycia i smierci ja tam wolę spędzić go w miłym gronie sprawdzonych znajomych lub we własnym domu.
A czemu niby za mały? Ja nie widział bym w tym zadnej przeszkody..
Kiedyś było fajnie, kiedy to cały Parczew o północy wychodził do centrum.. Fajerwerki, szampan.. itp..
Teraz kryzys, miasto jedynie choinke może ubrać a i ludzie są zbyt leniwi by wyjść na dwór..
nioop napisal:
Teraz kryzys, miasto jedynie choinke może ubrać a i ludzie są zbyt leniwi by wyjść na dwór..
Ludzie nie sa zbyt leniwi. Dalej wychodza o polnocy (a raczej przed) do centrum.