bezdomne koty

7 posts / 0 new
Ostatni wpis
lajo
bezdomne koty

Zwracam się z prośbą o pomoc w znalezieniu domu dla dwóch bezdomnych kotów, które błąkają się pod moim blokiem. Jeden z nich to biało-szara kotka, drugi kruczoczarny kocurek. Kotka przychodzi pod blok już od jakiegoś czasu, ktoś ją tutaj dokarmia, czasami przesiaduje pod pobliskim sklepem. Pytałam dzisiaj w sklepie, czy coś wiadomo na jej temat, sprzedawczyni powiedziała, że z całą pewnością jest bezdomna. Kocurek pojawił się przedwczoraj, jest młody, zadbany, być może komuś zaginął, ale chyba bardziej prawdopodobne jest, że ktoś go wyrzucił. Na wszelki wypadek porozwieszałam ogłoszenia, ale do tej pory nikt się nie odezwał. Z różnych powodów, m. in ze względu na swoje koty nie mogę ich wziąć do siebie, a przecież zbliża się zima. Może ktoś się nad nimi zlituje???

l_k
bezdomne koty

A nie masz kogoś z rodziny czy znajomych kto by się nimi zaopiekował? Może na wsi?
Poza tym dobrze by było kotkę wysterylizować. Koszt zabiegu 130 zł. warto też poszukać kotom domu tymczasowego zanim znajdzie się stały dom. Jeżeli się zdecydujesz to mogę partycypować w kosztach zabiegu sterylizacji.
Załuję ale też ci nie pomogę z domem bo nie znam nikogo kto by chciał wziąc bezdomnego kota a sami mamy już trzy w tym jedną którą wzięliśmy spod bloku latem. Spróbuj też dać odłoszenie do wspolnoty, moze ktoś się zainteresuje.

lajo
bezdomne koty

W tej chwili chodzi już tylko o kotkę. Kocurek zniknął. Mam nadzieję, że ktoś go przygarnął. Kotce założyłam wątek na miau.pl i zamieściłam ogłoszenia na kilku portalach. Zobaczymy, może to coś pomoże. Dzięki miau udało mi się już kiedyś uzyskać pomoc dla kotki ze złamaną łapką. W tej chwili kotka ma wspaniały dom aż we Wrocławiu.

l_k
bezdomne koty

Moze być ciężko. A ten domek tymczasowy? Gdyby się znalazł to można by było kotkę sterylizować a moja tż-ka by ci pomogła z kosztami. Ma na swoim koncie już dwie sterylki kotów wychodzących starszej pani której nie było stać na zabiegi. Wiesz, że samic nikt nie chce bo ludzie się boją, że jak się zacznie rozmnazać to będzie problem. A tak może byłoby łatwiej?

lajo
bezdomne koty

Naprawdę nie mam gdzie jej umieścić. Gdybym miała, to nie szukałabym pomocy, a żeby ją wysterylizować, to potrzeba jakiegoś tymczasowego lokum przynajmniej na czas po zabiegu. U siebie nie mogę, bo moje koty nie dadzą jej spokoju. Odizolować nie mam jak. Dlatego szukam dla niej domu z opcją TDT/DT/DS. Wiem, że będzie ciężko, ale może akurat się uda.

l_k
bezdomne koty

Trochę szkoda bo za parę miesięcy może mieć małe. Zapytam znajomych ale raczej nie wezmą nawet na tymczas. Takie miasto.
My też nie planowaliśmy trzeciego kota ale żal było zostawić pod blokiem jak leciało toto do każdego.
Daj znać jak coś się ruszy.

lajo
bezdomne koty

Dzięki za zainteresowanie.