Czasami bywam na naszym rynku /Ogrodowa/, ale dzisiejsza wizyta była dla mnie niemiłym zaskoczeniem . Wszędzie naokoło sucho , tylko nie można przejść przez rynek, błoto po "kostki", trzeba kluczyć żeby dojść do straganów, ale i straganiarze też stoją w błocie ! Czyżby to nikogo nie obchodziło?, a pieniądze są inkasowane . Słyszałem taką rozmowę: "dawaj szybko za placowe , bo nie mam czasu, a jak nie to sp....?!". Może trochę z tych pieniędzy trzeba przeznaczyć na naprawę i dowiezienie grysu - choć na ścieżki. Co na to władze gminne?
Rynek parczewski
pt., 25/03/2011 - 18:43
#1
Rynek parczewski
wiosna ich zaskoczyła, że przyszła i grunt nieoczekiwanie zamienia się w błoto, widocznie jakaś nowość wiosenna:)
Dobrze wiedzieć hehe
Teraz na rynek w gumiakach :)
Tylko gdzie je tu kupić???:D
na rynku