Chyba nie ma osoby która nie kupowałaby na aukcjach lub w sklepach netowych.
Taka forma zakupów zyskuje coraz większą popularność a ludzie coraz mniej się obawiają, ze padną ofiarami oszustwa.
Ja kupuję sporo, czasami coś sprzedam i jakoś do tej pory tylko kilka razy miałam dziwne sytuacje, że osoba albo nie wysłała towaru albo przesyłka zagineła, więc jakoś nie obawiam się tego typu transakcji.
W sumie nie są to aż tak duże kwoty ale...
No właśnie, co "ale", o co chodzi?
Pytasz o nasze doświadczenia?
Ja kiedyś jak wysłałem towar nie sprawdzając przelewu (miałem b. dużo wysyłek), klient migał się od zapłaty. Po kolejnym telefonie do niego wsiadłem w samochód i pojechałem do niego na Śląsk. Ale było jego zdziwienie, gdy mu powiedziałem w twarz, że po kasę przyjechałem. Odebrałem sprzęt, bo kasy nie miał i nadal kłamał, że wysłał.
O to i o podejście do tego typu zakupów.
Każdy kto kupował/ sprzedawał w necie ma jakieś przykre doświadczenia.
Kiedyś sprzedałam telefon i ktoś go ukradł na poczcie. Kwota którą dostałam od poczty w ramach odszkodowania była śmieszna.
Dzisiaj wiem, że telefony lub inne wartosciowe przedmioty należy wysyłać kurierem.
Innym razem facet nie wysłał mi zamówionego towaru i też idiotycznie sie tłumaczył, sprawa trafiła na policję i następnego dnia miałam pieniądze na koncie.
Edytowane. Administracja.
Nieuniknione jest krętactwo czyt to po stronie klienta czy sprzedającego, na codzien pracuje w sklepie internetowym i mógłbym opowiadać o różnych sytuacjach godzinami. A najbardziej czego nie mogę znieść to chamstwa "mailowego" , wystarczy że paczka spóźni się jeden dzień co oczywiście jest zasługa naszej super poczty i ludzie zaczynają psy wieszać na tobie
Zakupy w sieci...hmm.. podchodzę do tego z pewną dozą nieśmiałości, nie mniej coraz częściej korzystam. Duży wybór, wygoda, często niższe ceny.
Jeżeli płaci się za coś przedpłatą (częściej kupuję niż sprzedaję), zawsze jest obawa. Nie ma ryzyka, nie ma zabawy;)
Żyjemy tak jak śnimy - samotnie...
Ja tam nigdy jeszce niemialem problemu zeby mi paczka nie przyszla. Mialem przypadek ze paczka szl 3 tygodnie a to z tego wzgledu ze nadawca zaslabo wcikal dlugopis przy pisaniu adresu i cześc byla nieczytelan. ale jakoś doszla :)