Szanowni mieszkańcy zacnego miasta Parczew. Siedzę sobie w pracy, nudzę się i nagle ni stąd ni zowąd
przypomniałem sobie wakacje z czasów gdy byłem szczupły i kudłaty. Czyli jakieś trzydzieści parę lat temu. Prawdopodobnie Trójmiasto , festiwal rockowy w Operze Leśnej. Poznałem wtedy Parczewianina, miał ksywkę Aleks, nosił chlebak i korzystał z książeczki oszczędnościowej. Kurczę, przypomniał mi się nawet adres (którego z wiadomych względów nie podaję ), numer w każdym razie zawierał tylko cyfrę 7 (niekoniecznie jedną :)). Jeżeli znacie Aleksa, który kiedyś mieszkał pod siódemką to przekażcie mu, proszę, serdeczne życzenia wszelkiej pomyślności. Które to życzenia kieruję również do wszystkich Parczewian.
Trzymajcie się ciepło.
ALEKS - MIESZKANIEC PARCZEWA
wt., 19/12/2023 - 13:48
#1
ALEKS - MIESZKANIEC PARCZEWA