biogazownia

Wyrok w sprawie tragedii w biogazowni w Uhninie

Zapadł już wyrok w sprawie tragedii w biogazowni w Uhninie. Zarząd firmy został skazany na więzienie w zawieszeniu. Musi też zapłacić kilkadziesiąt tysięcy złotych zadośćuczynienia. - Pieniądze nie mają dla nas żadnego znaczenia - mówią rodziny zmarłych.

To finał procesu związanego z tragedią sprzed półtora roku. Sławomir K. oraz Fabian W. dwaj pracownicy biogazowi mieli udrożnić studzienkę kondensacyjną na terenie zakładu. Weszli do niej bez zabezpieczeń, znaleziono ich martwych.

Zarzuty za śmierć w studzience

Toczy się dochodzenie w sprawie śmierci dwóch młodych mężczyzn w bioelektrowni w Uhninie. Prokuratura Rejonowa w Parczewie przedstawiła dwóm osobom zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci.

20-letni Sławek ze Żminnego i 21-letni Fabian z Uhnina zmarli mimo przeszło półtoragodzinnej reanimacji po tym, jak zasłabli podczas czyszczenia studzienki na terenie bioelektrowni.