Lubelskie koleje 2020, czyli do Warszawy w 90 minut

W latach 2014-20 na inwestycje kolejowe popłynie z UE 10 mld euro. Pytanie, co z tego przypadnie województwu lubelskiemu? Pewien obraz daje ministerialny dokument (o dźwięcznej nazwie) "implementacyjny do strategii rozwoju transportu do 2020 r.". W załącznikach wymieniono m.in. 64 priorytetowe projekty kolejowe o znaczeniu krajowym, które mają być realizowane w kolejnych latach. Wśród lubelskich inwestycji znalazła się ta najważniejsza - modernizacja trasy do Warszawy (a właściwie do Otwocka). Koszt - 3,5 mld zł.
 
Obecnie przygotowywana jest dokumentacja projektowa dla inwestycji. - Ogłoszenie przetargów na roboty budowlane planujemy w 2016 roku - zapowiada Dariusz Torczyk, kierownik kontraktu z PKP Polskie Linie Kolejowe. 
 
Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju przewiduje zakończenie prac w 2020 r. Wtedy z Lublina do Warszawy będziemy jechać pociągiem około 90 minut. Na liście projektów "o znaczeniu krajowym" wymieniany jest też kolejny etap prac na linii Siedlce - Terespol oraz inwestycja między Skierniewicami a Łukowem. 
 
W dokumencie jest też 11 inwestycji o znaczeniu makroregionalnym. A wśród nich dwa lubelskie projekty. Jeden to kontynuacja skończonej w 2013 r. modernizacji torów między Lublinem a Lubartowem, czyli linii nr 30. Tym razem prace miałyby przebiegać na odcinku Parczew - Łuków. Finał prac jest planowany na 2017 rok, MIiR szacuje koszty na 202 mln zł. Pieniądze miałyby pochodzić z programu Polska Wschodnia. Z tego samego źródła mają popłynąć fundusze na remont linii Lublin - Stalowa Wola - Rozwadów wraz z jej elektryfikacją (350 mln zł, realizacja do 2017). W ub. roku pisaliśmy o grupie studentów, którzy zbierali podpisy pod petycją o remont właśnie tej linii. Korzystają z niej m.in. żacy z Rzeszowa, ale też ludzie dojeżdżający z Kraśnika czy Niedrzwicy do pracy w Lublinie. 
 
Ministerialny dokument kreśli też wizję budowy kolejowej Magistrali Wschodniej, która miałaby dać szybkie połączenia kolejowe między Rzeszowem, Lublinem, Białymstokiem i Olsztynem. 
 
Wskazanie projektów w dokumencie nie oznacza, że wszystkie na pewno będą realizowane (chociaż pewność można mieć w przypadku trasy Lublin - Warszawa). Wciąż trwają bowiem negocjacje programów operacyjnych z Komisją Europejską. Dopiero potem zostaną przygotowane bardziej szczegółowe plany inwestycyjne. 
 
Kategoria: 
Żródło: 
http://www.kurierlubelski.pl/